wtorek, 1 grudnia 2020

Prawie zimowa eskapada na Stóg Izerski...

 ...i spacer przez Łącznik i Polanę Izerską. Wyjazd zorganizowaliśmy w przeddzień ataku zimy w Górach Izerskich - zimowy spacer po dziewiczym śniegu zaliczyłem już  KIEDYŚ  - w kierunku Chatki Górzystów. Innym razem  KLIK KLIK  poszukiwałem zimy - idąc w kierunku Smreka. Tym razem trafiliśmy na ciekawostkę naukową, o której wnikliwy czytelnik/oglądacz poczyta poniżej. Będzie również kilka ujęć nowobudowanej wieży edukacyjno-widokowej "Sky Walk", która budzi wielkie emocje w narodzie. We mnie, jako wielbicielu wszelkich widoków z góry, budzi pozytywne. W innych mocno negatywne...

      Wpis będzie dwuczęściowy - w tej drugiej znajdą się fotki wykonane komórką. Ostatnio spotkałem się z opinią, że lepsze fotki robię komórką - oczywiście jest w tym przekora i mała dawka uszczypliwości niemniej jednak szeroki kąt komórki stwarza nowe (dla mnie) możliwości. W pierwszej części wpisu ukryłem trzy zdjęcia z komórki - ciekaw jestem kto rozpozna, które to ;) 

Ale wracamy do meritum - spacer rozpoczynamy od Domu Zdrojowego w  ŚWIERADOWIE ZDROJU  - idąc w kierunku słynnej Czeszki. Przy niej skręcamy na czerwony szlak :

Nie wiedzieć czemu odległości tutaj są opisywane w kilometrach, a nie w minutach. Dopiero na Polanie Izerskiej zobaczymy minuty - ale nie uprzedzajmy faktów ;) 
Idąc kawałek asfaltem zerkamy na wspomnianą wyżej nową budowę - monstrualną wieżę widokową :
Ruszając z samego rana wierzchołki gór nie były dla nas widoczne - nadzieję na słońce dawał nam widok na pobliski Mirsk oświetlony porannymi promieniami słońca :
Z małymi wyjątkami były to krótkie chwile ze słońcem...
...niemniej jednak zbytnio nam to nie przeszkadzało. W sumie bardziej cieszył fakt, że pomimo zapowiadanych trudnych warunków, z gołoledzią w roli głównej, obyło się bez tych atrakcji...
...tym bardziej, że mocno utrudniłoby to wędrówkę :
Końcowy odcinek szlaku na Stóg Izerski zwie się Kamienną Katorgą - na tej trasie jest również Tajemny Kamień. O tym co skrywa przeczytacie w drugiej części wpisu :) 
I jesteśmy - o dziwo gondola dowozi turystów. Nie żebyśmy chcieli sobie ułatwić zadanie... ;)
Pomimo, że zegarek wskazuje 10:30 na górze kompletne pustki :
Zazwyczaj oblegana miejscówka fotograficzna - z rozległym widokiem na pasmo Gór Izerskich i Karkonoszy - ze zwieńczeniem kadru w postaci Śnieżki w dalekim tle. Musicie uwierzyć mi na słowo albo zerknąć w  TEN WPIS
Powolny proces sztucznego naśnieżania stoku zaczął się (nazajutrz zacznie się ten naturalny) :
Ponownie zerkam na miasto z nadzieją na lepszą widoczność - i oczom mym ponownie ukazała się, widoczna w prawym dolnym rogu, wieża :
Sytuacja widokowa powyżej 1000m.n.p.m. jest nieodmiennie średnio atrakcyjna - niemniej jednak szadź nieco uatrakcyjnia choinki co przy słońcu byłoby nie do uzyskania :)
Ruszamy w kierunku Smreka :
Od Łącznika idziemy w kierunku Polany Izerskiej :
Na tej trasie napotykamy urokliwe oczko wodne :
A będąc na Polanie zaskoczeni byliśmy... 
...latającymi nad głowami obiektami latającymi :
Jak dowiedziałem się od Zakładu Geoinformatyki i Kartografii we Wrocławiu owe loty to - cytuję : 

Loty dotyczyły pozyskania zdjęć z niskiego pułapu przy pomocy dwóch rodzajów bezzałogowych statków powietrznych - UAV (płatowca i wielowirnikowca). Zdjęcia posłużą do przygotowania ortofotomapy i modelu wysokościowego Polany Izerskiej. Są to dane referencyjne dla wcześniejszych pomiarów grubości i zasięgu pokrywy śnieżnej wykonywanych przy pomocy UAV. Pomiary pokrywy śnieżnej wykonujemy na tym obszarze (a także na innych polach testowych w okolicach Świeradowa) od 5 lat, a ich celem jest oszacowanie ilości wody zgromadzonej w pokrywie śnieżnej. Zagadnienie bardzo ważne w kontekście wytapiania się pokrywy i zagrożenia powodziami roztopowymi. Nie były to więc tradycyjne loty fotogrametryczne. Podczas lotów wykonywaliśmy także pomiary naziemnych punktów kontrolnych, które pomagają polepszyć dokładność ortofotmapy. GPS na pokładzie statku powietrznego daje błędy rzędu 3-4 m, natomiast dzięki pomiarom GPSem geodezyjnym jesteśmy w stanie obniżyć błąd do nawet 1 cm. 

Zdjęcia wykonane wielowirnikowcem używane są przez nas podczas testowania automatycznego systemu detekcji osób zaginionych (https://www.facebook.com/SARUAVPL).  

Przy wiacie można było zobaczyć zaparkowane nasze mobilne Laboratorium Bezzałogowych Lotniczych Obserwacji Ziemi – samochód może niepozorny, ale na jego „pokładzie” znajdują się różne sprzęty pomiarowe od właśnie samolotów bezzałogowych po serwery mobilne. 

Badania były prowadzone przez pracowników i doktorantów.

Dziękuję Zakładowi Geoinformatyki i Kartografii Instytutu Geografii i Rozwoju Regionalnego Uniwersytetu Wrocławskiego za obszerne wyjaśnienia. 
Wracamy do wędrówki - tutaj oznakowania w minutach :
Krótki postój na posiłek i napój...energetyczny ;) 
I ruszamy w dół szlakiem niebieskim - napotykając źródełko :
Później przechodzimy niemal u podnóży wieży - ogrom budowli robi wrażenie :
Tutaj archiwalny kadr z tego lata - na nim widać wielki dźwig i Stóg Izerski w oddali :


A to zapowiadana druga część tej fotograficznej opowieści - komórkowa. Wejście na szlak czerwony :
Towarzyszący nam początkowo śliczny kot zamieszkały chyba w Czeszce :
Asfaltowa równina :
Kamienna wyrypa :
Klimatyczne mchy :
Chwilami podmokły teren :
Znowu asfalt...
...a przy nim dzieło złego człowieka - misternie ukryte przez naturę dwie butelki plastikowe :
Tajemny Kamień (czy jakoś tak) - pochodzenie jego nazwy jest na pewno inne ale skrywa za sobą pewne tajemnice...
...których lepiej nie oglądać ;) 
Kamienna Katorga :
I końcowy odcinek tuż przy górnej stacji kolei gondolowej :
Pustki raz jeszcze :
Potem padł mi telefon - wrócił do życia dopiero na końcowym odcinku trasy :
I to tyle z tej eskapady - nazajutrz (w niedzielę) góry pokryła świeża warstwa białego puchu. A my grzaliśmy się już w domach po tej wędrówce :) 

Wpis na potrzeby zakładek :

JEDNODNIÓWKI ZGORZELECKIE

POLSKIE GÓRY

POLSKA

Materiał wykorzystano na  ZGORZELEC.INFO


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.