środa, 7 listopada 2012

Czechy - podsumowanie


PRAGA NOCĄ...

PRAGA JEDNODNIOWO I PANDEMICZNIE...

REJS PO WEŁTAWIE

KARLOWE WARY

MARIAŃSKIE ŁAŹNIE

LOKET - ZAMEK LOKET

LEDNICE

MIKULOV

MORAWSKI KRAS 

LIBEREC - JESTED

FRYDLANT - ZAMEK

KRAINA DOMÓW PRZYSŁUPOWYCH - RUMBURK

LIBEREC - OGRÓD BOTANICZNY

ZAMEK BEZDEZ

HARRACHOV I MUMLAVSKI WODOSPAD

HARRACHOV - HUTA I BROWAR NOVOSAD

BOŻKOWSKA JASKINIA

CZESKI RAJ

PRAWCICKA BRAMA - CZESKA SZWAJCARIA

OBRI SUD - LAZNE LIBWERDA (WIELKA BECZKA)

HEJNICE - BAZYLIKA

HARRACHOV - MUMLAVSKY WODOSPAD ZIMĄ

ARNOLTICE - KOŚCIÓŁ




4 komentarze:

  1. Witam ,prawdopodobnie pracowałem z Pana tatą w el Turów .Fajna pana stronka ,ja umieszczam fotki na http://wieslaw7.fmix.pl/ ,też interesuję się fotografią Jerzy Mr. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam :)
    Mój ojciec nigdy nie pracował w El. Turów.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle niesamowitych miejsc Pan odwiedził. Zazdroszczę. Czechy również mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgodnie z tytułem bloga - nie trzeba daleko jechać żeby piękne miejsca odkryć...
      Miło, że do mnie zajrzałaś - pozdrawiam :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.