Najlepszy plac zabaw w Goerlitz - to ten za browarem po którego terenie kursuje pociąg wąskotorowy - na razie schowany w garażu. Znaczy pociąg jeździ po parku - a nie po browarze ;)
A tu w akcji :
Młodzi ludzie mogą już tego nie znać - semafory kształtowe :
Plac zabaw dla dzieci o raczej sportowym zacięciu :
Jak się okazuje nie tylko dla dzieci...
Ale tematem dzisiejszego wpisu jest jednodniowa, nieforsująca, aczkolwiek ciekawa wycieczka po naszej okolicy :)
Zaczynamy od przejazdu do Bogatyni - zaraz po wjeździe skręcamy w prawo w kierunku Elektrowni i jedziemy w kierunku Sieniawki. Jadąc tym odcinkiem całą odkrywkę Kopalni Turów widzimy z lewej strony. Warto więc się zatrzymać :
Przy braku skali porównawczej niezbyt czuć jakie to kolosy...
Liberecki szpic na JESTED pomimo kiepskiej widoczności zdobi ten surowy krajobraz :
Później jedziemy dalej w kierunku trójstyku granic. Przekraczamy granicę w Porajowie (nie w Sieniawce), na pierwszych światłach skręcamy w lewo - zaraz potem jest brązowy drogowskaz informujący o dojściu do tego miejsca :
I tu warto dodać, że lepiej odwiedzić to miejsce po polskiej stronie - bo to tam właśnie jest chyba atrakcyjniej ;)
W każdym razie informacje o planach (na przyszłość również) są i tutaj :
Odjeżdżamy dalej w kierunku Oybin (kierunek Luckendorf). Po długim wjeździe pod górę skręcamy w prawo. Na trasie z prawej strony mijamy Kelchstein - lepiej wtedy nawrócić i zaparkować na parkingu powyżej tego miejsca :
Formacje skalne robią wrażenie :
Niektóre budzą dziwne skojarzenia...
Inne "ozdobiono" :
Okrążamy wszystkie skałki...
A potem wjeżdżamy do Oybin parkując zaraz po wjeździe po lewej stronie :
Miejscowość i jej atrakcje są nam znane z wielu wycieczek - m.in. Z TEJ FORUMOWEJ
Roczniki domów jak i dbałość o detale zawsze robią wrażenie...
Typowy dom przysłupowy :
Wąwozem wchodzimy na górę :
Ów wąwóz widoczny z góry :
Dochodzimy do bramy i ze względu na marną widoczność rezygnujemy z płacenia za wejście na teren ;)
Z tego miejsca też nieco widać :)
Wracamy na dół...
...mijając kolejne wiekowe domy :
Jak również usportowioną Octavię :)
I autobus widokowy :
Odwiedzamy stacyjkę wąskotorówki zwanej bimmelbahn :
I powoli wracamy na parking...
W drodze powrotnej (tym razem po niemieckiej stronie) zajeżdżamy obejrzeć starą koparkę w Hagenwerder :
Tutaj łatwiej (niż przy odkrywce) zrozumieć jakie to są kolosy - tym bardziej, że ta akurat jest malutka...
A to elektrowóz jeżdżący po kopalniach zwany krokodylem :
I tu kończymy wycieczkę :)
Wpis na potrzeby - JEDNODNIÓWKI ZGORZELECKIE
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
sobota, 16 listopada 2013
Wspomnienie letniej wycieczki...
Etykiety:
2013,
Arkadiusz Kucharski,
bimmelbahn,
Goerlitz,
Góry Żytawskie,
Hagenwerder,
jednodniówka zgorzelecka,
Jested,
kelchstein,
kopalnia Turów,
koparka,
Niemcy,
odkrywka,
Oybin,
semafor kształtowy,
trójstyk granic
Lokalizacja:
Oybin, Niemcy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Już od pewnego czasu myślę o wypadzie tam, jakoś zawsze nie po drodze :)
OdpowiedzUsuńTeraz wiem, że jednak warto
Warto, warto - kiedyś byłem tam nawet w tak paskudną pogodę jak dziś. Też warto :)
OdpowiedzUsuńWrzucę foty z tej eskapady za jakiś czas :)
No stary...pojechałeś ;)
OdpowiedzUsuńOybin jak i "żelezniaki" Gór Łużyckich powodują u mnie gwałtowny wzrost pulsu. Trochę pluję sobie w brodę, bo cztery lata temu miałem okazję tam pojechać i...nie wykorzystałem jej :(
Ale jak to mówią- co się odwlecze... ;)
Piękne foty i mnóstwo intrygujących miejsc.
Cieszę się, że się podoba :)
OdpowiedzUsuńW Zgorzelcu wielu mieszkańców nie wie nawet gdzie to jest...
Ciekawa wycieczka. Jeszcze tam nie byłam :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Mario :)
OdpowiedzUsuńsuper. ile kasy trzeba na wejstówki, parking, etc zeby to zaliczyć ?
OdpowiedzUsuńPrzejazd kolejką (niekonieczny) w parku Goerlitz - chyba 2 euro od osoby dorosłej,
UsuńParkingi wszędzie darmowe,
Wejście na górę w Oybin - chyba 5 euro dorosła - ale tego akurat nie można odpuścić ;)
PS. słitaśny avatar ;)
byliśmy dziś z dziećmi,super wycieczka,wejście na górę 6 euro dorośli 2,5 euro dzieci do 16 lat,gorąco polecamy :)
OdpowiedzUsuńWitam, wybieramy się z dziećmi "twoimi śladami " i nie wiem czy wyprawa pod górke jest bardzo forsująca czy lepiej poczekać aż dzieciaki podrosną ? ile czasu należy na nia poświęcić żeby spokojnie zobaczyć wszystko ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam B.
Witaj :)
UsuńDzieciaki spokojnie dojdą. Całość z przerwami, postojami itd. w samym Oybin to max 3-4 godziny. A i to pewnie za dużo. Dobrze zaplanować tak żeby z góry obejrzeć pociąg dojeżdżający na stację (koło południa chyba) - ładnie to wygląda z góry. Zerknij tutaj :
http://arkadiuszkucharski.blogspot.com/2018/06/goerlitz-zittau-oybin-2008-z-fanami.html
Pozdrawiam :)