To samo miejsce CO ROK TEMU - ale jakże inne :
Leśne alejki szeleszczą teraz odgłosami zadeptywanych liści...
Brak liści na drzewach kompletnie psuje widok - choć żywa zieleń na polach nieco go ożywia :
Aleja Czereśniowa ginie w oczach :
A to nietypowe wspomnienie ubiegłorocznej wycieczki na Kolorowe Jeziorka :
A jeziorka znajdziecie TUTAJ
Ładną wersję jerzmankowej jesieni macie TUTAJ
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
niedziela, 10 listopada 2013
Mroczne oblicze jesieni...
Etykiety:
2013,
ambona,
Arkadiusz Kucharski,
arski,
gmina Zgorzelec,
Góry Izerskie,
Jerzmanki,
jesień,
krajobraz,
las,
liście,
stawy
Lokalizacja:
Jerzmanki, Polska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Testem pod takim nastrojem jak ta pora, ani liści,ani słońca, ani śniegu...masakra! Jedno hasło w głowie aby do WIOSNY!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem w takim nastroju jak te zdjęcia:))) ani słońca, ani liści, ani śniegu dobrze że nie pada - JESZCZE!!! A w głowie hasło "Aby do Wiosny" Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgadza się - nastrój na dworze paskudny i pcha człeka w fotografię czarno-białą ;)
OdpowiedzUsuń