A ten post poświęcę na opis spaceru po mało turystycznych miejscach - poszliśmy po prostu w kierunku przeciwnym co turyści. Bo tam najciekawiej :)
Wzniesienie na które rok temu pojechaliśmy taksówką :
Rankiem często ginęło we mgle :
Gaj oliwny skrył się tutaj :
Stare drzewa oliwne - drewno oliwkowe jest wyjątkowo twarde. Są osoby, które w nim rzeźbią - a jedna z takich rzeźb zdobi obecnie nasz dom :)
Napotykamy źródełko...
...i stary CMENTARZ :
Spotkaliśmy również kosiarza - ale ostatnio widziałem takiego w akcji na polskiej ziemi. Więc jakiś unikat specjalny to nie jest ;)
Wracamy w cywilizację ;)
Cykady - ile hałasu robią wie ten co słyszał. Dziwi to, że siedzą w takich skupiskach :
Mniej dziwi fakt, że wygrzewają się na czarnej folii - wszak gorąco to ich żywioł :
Spotkaliśmy kolejne cmentarze - ale tę tematykę rozwinę w osobnym poście (w okolicy 1 listopada) :Idziemy dalej :
Psy łatwego życia tutaj nie mają...
Dochodzimy do głównej drogi na Ulcinj :
Zabudowywane jest wszystko co tylko się da :
Wchodzimy do miasteczka i...
...podziwiamy tę samą starą Calibrę co rok temu :
Inny spacer był zdecydowanie krótszy ale okazuje się, że bardziej bogaty w dziką zwierzynę ;)
2 padalce (podobno to padalce) wzięło na amory ;)
Damska część naszej eskapady nie wyraziła zachwytu ;)
Ten sam cypel co był powyżej tylko z innej perspektywy. W głębi widać efekt trzęsienia ziemi i oddzielenie cypla od lądu :
Rejon "Róży Wiatrów" - za dnia wstęp jest płatny. Po 19-tej nikt opłatami sobie głowy nie zawraca i można delikatnie zwiedzić ten "rejon dla bogatych" ;)
Tak zieloną trawę zobaczymy tylko tutaj ;)
Od strony miasta wejście wygląda tak :
A my tak ;)
WERSJA FILMOWA
GALERIA
Znane miejsca TUTAJ
CZARNOGÓRA 2018 - PODSUMOWANIE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.