wtorek, 3 marca 2020

Gdynia

Gdynia - najmłodsze z miast stanowiących tzw. Trójmiasto. Do  GDAŃSKA  zajedziemy potem -  SOPOT  już wiem, że zbytnio gościnny nie był... Ostatnio pokazywane  CHAŁUPY  to przy tym kraina szczęśliwości i letnia aura w rozkwicie ;) Wróćmy jednak do meritum...
To portowe i poniekąd nowoczesne miasto wita nas pochmurnym niebem i stalowymi chmurami - w krajobrazie wybija się nowoczesna architektura ze szkła i stali. Jadąc Skwerem Kościuszki na pierwszym planie (fot z autobusu) mamy słynną fontannę :
Ogólnie Skwer Kościuszki to ulica na której trzeba być - reprezentacyjna i stanowiąca wizytówkę miasta. Prowadzi do portu z perspektywy którego mamy taki widok :
Nabrzeże portowe oferuje natomiast takie atrakcje :
Najbliższe chwile spędzę tutaj :
Z okna akwarium zerkam na figurkę chłopca - i tu podeprę się tym co w necie o nim (niej) napisano :

"Marzyciel", przez niektórych nazywany "Dyrygentem fal", to rzeźba przedstawiająca chłopca z batutą w ręku. Batuta umocowana jest na specjalnym pływaku, dzięki któremu ma się poruszać w rytmie morskich fal. Rzeźba osadzona jest na nieużywanej przez Urząd Morski dalbie w odległości 40 metrów od brzegu Mola Południowego, niedaleko przystani jachtowej i Akwarium Gdyńskiego. Twórcą dwumetrowego odlewu z brązu jest rzeźbiarz Adam Dawczak-Dębicki.


Nadal penetruję akwariowe wnętrza :
Te niepozorne rybki to piranie :
Zwiedzam i podziwiam dalej :
Akwaria to fotograficznie atrakcyjne cele - kolorowo tu i ciekawie. Jedynie ruchliwe ryby przy słabym świetle sprawiają kłopot. Ale ogólnie zazwyczaj z takich miejsc wynoszę pozytywne wrażenia :)
To jest węgorz elektryczny - ten słodkowodny skurczybyk wydaje nawet dźwięki - vide  FILMIK
I tym osobnikiem kończę wizytę - wychodząc na zewnątrz, gdzie ciągle deszczem straszy. Zerkam na pomniki : Josepha Conrada i Żagle :
Zaklinam pogodę lekkim ubraniem (wszak to lipiec !!!) i focę się na tle łajby dla turystów :
Zmierzam w kierunku Daru Pomorza :
Podziwiam wnętrza :
Maszynownia zawsze robi (na mnie) wrażenie :
Na salony ruszam :
Na zewnątrz coraz mniej ciekawie...
...w końcu pogoda robi się taka :
Zerkam na rufę ORP Błyskawicy...
...i słynny Sea Towers - symbol Gdyni i zarazem najwyższy (do 2019) budynek w Trójmieście :
Moknąc nieco ruszam w kierunku Sopotu (link na początku wpisu) i Gdańska. Ten drugi okaże się bardziej przyjazny pogodowo...

                                          JASTRZĘBIA GÓRA 2019 - PODSUMOWANIE

Wpis na potrzeby zakładki  POLSKA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.