Jest takie jedno magiczne miejsce o tak dziwnej lokalizacji, że prawie nigdy nie jest na trasie. Na trasie JEDNODNIÓWEK oczywiście. To Pławna Dolna znana m.in. w Arki Noego (zwiedzona podczas DZIEŃ OTWARTY DOMÓW PRZYSŁUPOWYCH - ostatni punkt wycieczki) - ale przede wszystkim z obecności w tym miejscu Dariusza Milińskiego bez którego atrakcyjność Pławnej sprowadziłaby się do poziomu choćby moich Jerzmanek ;)
Kim jest i co robi poczytacie na WIKIPEDII i na JEGO STRONIE
A ja Was zapraszam na mały rekonesans po terenie :)
Dojazd od strony Jeleniej Góry czy Wlenia zdobi taki jeleń :
Wchodzimy do galerii :
Z racji, że MAŁYSZOMANIA mi bliska to punkt obowiązkowy :
Nawet jeśli nie kupicie obrazu, to warto zakupić książkę :
Albo choćby magnes na lodówkę :
I to tyle z tego magicznego miejsca - atrakcji jest tu na tyle, że warto zarezerwować sobie dzień. A nie jak my...tylko chwilę, bo jedziemy dalej. No ale po SZWAJCARII LWÓWECKIEJ czas na jakieś RUINY i KAPLICZKĘ - o tym przeczytacie wkrótce...
Wpis na potrzeby zakładek POLSKA i JEDNODNIÓWKI ZGORZELECKIE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.