wtorek, 16 kwietnia 2019

Zakopane (2007)

Po odwiedzinach  KRAKOWA  i  WIELICZKI  czas na Zakopane. Pogoda była nieciekawa, gór nie było widać, a klimat jesienny umknął w mrocznych kolorach.

Najpierw wjechaliśmy na Gubałówkę...
...żeby w sumie niewiele zobaczyć ;)
Potem wróciliśmy na dół...
...pospacerować po przereklamowanych Krupówkach :
Zajrzeliśmy do Sanktuarium Najświętszej Rodziny :
Ale nie chcieliśmy przeszkadzać w ceremonii ślubu :
I tym sposobem zasadniczo niby Zakopane widziałem ale żadnych dobrych wspomnień (ani wrażeń) zeń nie przywiozłem...

GALERIA

Wpis na potrzeby zakładki  POLSKA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.