Jesteśmy na stacji w Żaganiu - a tam na bocznicy na odjazd oczekuje SU 46 , która notabene nieco mnie już nudzi...
Ale ta skrywa za sobą 2 wagony pasażerskie - pozostałości po eszelonie :
No i rzuciliśmy się na ten skład niczym dzieciaki na parowóz ;)A'propos parowozu, który bez problemu mogą dzieciaki dosiadać, stoi tutaj Ok 1 na bocznicy dostępny dla wszystkich :
Zmieniamy powolnie miejscówkę - podziwiając tabor na bocznicy SA 105 i SA 133
Duży budynek nastawni robi wrażenie :
Zbliżenia na tabor - ten nieaktywny :
I ten aktywny :
Najaktywniejszy w tym czasie okazał się SA 135 - 001 wjeżdżający na peron :
Oczekujemy na jego odjazd na wieżyczce windy towarowej :
Jedna z kolejowych teorii głosi, że trzeba dokumentować wszystko co zabytkowe, bo nie wiadomo kiedy zniknie z krajobrazu - a ta wieża spektakularna niezwykle jest :
Potem nogi nasze samoistnie zaprowadziły nas do starej, zrujnowanej nastawni :
Tutaj też kadrów kilka :
Niespodziewanie do akcji wkracza SUcz w dwoma wagonami - oryginalny skład jakby nie patrzeć :
Na szczęście zatrzymała się na semaforze i zapozowała nam kilka chwil - a resztki okna uatrakcyjniły kadr :
Po chwili sprawdzaliśmy bystrość naszego wzroku podczas szybkiego zbiegania po zagruzowanych schodach - lok ruszył...
...mocno jakby kopcąć...
...wijąc się niczym wąż...
...by ostatecznie tak zakopcić teren, że gotowi byliśmy dać wiarę temu, że to mijanka z parowozem. Ale to nie była mijanka... Ciąg dalszy wydarzeń macie W TYM WPISIE
I po tych ekscytujących wydarzeniach, przejażdżce (zadymionym) brankard'em, spalinową eSeM-ką, fotostopach i gonitwie za pociągiem, w drodze powrotnej zatrzymujemy się w Lasowie. Łapiemy znany nam z tego dnia szynobus relacji Goerlitz - Zielona Góra :
Zaglądamy na bocznicę pobliskiej ŻWIROWNI - do BR 232 :
I manewrowej 401 Da :
A po chwili dzień nasz uwieńcza obecnością swą pędząca LUDMIŁA Cargounitu :
I na tym kończy się nasz dzień z pociągami w roli głównej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.