Potężny kompleks założony był przez Katarzynę I na nierównych i bagiennych terenach pod Petersburgiem, które otrzymała od swego męża cara Piotra I. Monarchini nakazała wybudować na nich mały park na modłę XVIII-wieczną z niewielką oranżerią. W miejscu, gdzie dziś stoi Wielki Pałac, caryca kazała postawić niewielką drewnianą cerkiew pod wezwaniem Św. Katarzyny. W 1722 Katarzynie zbudowano niewielki pałacyk, na podstawie projektów Braunsteina. W 1725 roku całą posiadłość nazwano oficjalnie Carskim Siołem.
Dopiero za rządów carycy Elżbiety (panującej w latach 1740-1762) pałac gruntownie przebudowany został według projektu Zemkova. Powiększył on główny budynek o dwie galerie, łączące go z sąsiadującymi pawilonami. Po śmierci architekta pracami nad pałacem zajęli się jego uczniowie, jednak największą rolę w rozbudowie rezydencji należy przypisać Francisco Bartolomeo Rastrelliemu. Zrezygnował on z pomysłu Zemkova, opierającego swój projekt na lekkich galeriach łączących trzy budynki i zamienił je w jedną całość, co dawało efekt monumentalności. Pałac otrzymał 300 metrową fasadę, której lekkości nadaje nieprzerwany rząd okien oraz liczne elementy wertykalne, kolumny i atlasy. Rastrelli zastosował także grę intensywnych kolorów, błękitu, bieli i matowego złota posągów.
Katarzyna II, która zasiadła na tronie Rosji w roku 1762, postanowiła jeszcze bardziej upiększyć Carskie Sioło. Za jej panowania zapanowała moda na styl klasyczny, zatrudniła więc szkockiego architekta klasycystycznego, Charlesa Camerona, który spełniał jej każdy architektoniczny kaprys. Dobudował on m.in. Galerię Camerona z kolumnadą i brązowymi popiersiami.
Miejsce to również wiąże się z ostatnim carem Mikołajem II, który został w nim umieszczony po aresztowaniu przez Rząd Tymczasowy.
W 1944 w czasie odwrotu Niemców Carskie Sioło uległo zniszczeniu, a pałace Katarzyny i Aleksandra legły w gruzach. W przypadku pałacu Katarzyny winę częściowo ponosiła Armia Czerwona, która nie zdołała rozbroić pozostawionych przez Niemców dwóch ładunków wybuchowych z opóźnionym zapłonem. Jeden z nich wybuchł 3 lutego 1944, a więc tydzień po wycofaniu się Niemców - tyle niestrudzona Wikipedia ;)
Kilka kadrów Pałacu Katarzyny :
Czas oczekiwania umila nam słuchanie muzyki...
I fotogarfowanie grajków ;)
Największe wrażenie robi sala balowa :
Ale i inne porażają bogactwem...
W tym kontekście taki widok z okna autobusu wiozącego nas do hotelu robi też wrażenie...
...ale biednych domów jeszcze sporo obejrzymy na trasie do Nowogrodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.