środa, 21 grudnia 2016

Zamachowy szlak...

Pisałem niedawno, że turystyczna mapa świata nieco się nam ostatnio kurczy :(
Z miejsc, które miałem przyjemność odwiedzić zamachy dotknęły :
PARYŻ
NICEA
BRUKSELA
MONACHIUM
TUNIS
KAIR
I ostatnio  BERLIN
I teraz pytanie co dalej? Przestać w ogóle podróżować? Albo wręcz przeciwnie - licząc na brak powtórki jechać właśnie tam...

AKTUALIZACJA :

Sankt Petersburg - zamach w metrze. Pamiętam, że obowiązywał bezwzględny zakaz fotografowania wnętrz metra - co w czasach fotografii kliszowej brzmiało mocno poważnie. Kilka zdjęć z wizyty w tym pięknym mieście znajdziecie TUTAJ

I OBY WIĘCEJ AKTUALIZACJI NIE BYŁO...

1 komentarz:

  1. Podróżować, podróżować. Ja tydzień temu byłam w Berlinie na TYM jarmarku i w przyszłym roku też się wybieram. Nie dajmy się zastraszyć. Myślę, że jak dla normalnych turystów, to mniej więcej unikać stref z regularną wojną. Mimo wszystko, Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.