czwartek, 12 lutego 2015

Trogir rankiem...

Z założenia był to wyjazd na spotting w rejon lotniska Split. Ale wiedząc, że przy starym mieście w Trogirze będę w momencie, gdy jest jeszcze ciemno zabrałem ze sobą statyw. No i się przydał !!!

Kilka fot z mostu (częściowo zwodzony) łączącego Trogir z wyspą Čiovo - widok na miasto :
I na wyspę :

Z lewej przedmieścia Trogiru, daleko w głębi lotnisko (Split), z prawej natomiast wyspa Čiovo :
Schodzę z mostu i wchodzę na stare miasto - trzeba przyznać, że wrażenie robią opustoszałe restauracje i promenada :
Kto chce zwiedzić miasto za dnia niech zerknie TUTAJ
Brama morska - ciężko mi zdecydować który kadr jest ciekawszy :
Weekend jest czasem tzw. zmian turnusów - najwięcej wtedy łodzi przy nabrzeżu i samolotów na niebie - i o to tego dnia chodziło :)
Gdy latarnie gasną urok miasteczka też nieco ubożeje ;)
Ale opustoszała centralna część miasta zachwyca mnie swoim brakiem tzw. elementu ludzkiego (tak zwykłem mawiać na ludzi zbędnych w kadrze)...
A na niebie stalowe ptaki już mnie wołają ;)
Jedyna knajpeczka czynna o tej porze :
Opuszczam mury starego miasta...
...mijając czynny i pełny sprzedawców bazar :
Kieruję się na lotnisko pod Splitem :
I w tym miejscu obalony został mit o uprzejmości chorwackich kierowców i szybkiej podwózce auto-stopem...
Ale o tym już w następnym i zarazem ostatnim odcinku ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.