Dziś marna rundka - w porównaniu do OSTATNIEJ
Jesień na dobre zatraciła swoje ciekawe kolory - pozostaje tylko łapanie co ciekawszych zachodów słońca - a i to nie zawsze się udaje...
Albo łapanie pociągów, które przy marnym takim świetle prawie się rozmazują ;)
Kolejny zachód słońca - którego notabene nie widać ;)
I taka to końcówka jesieni - wkrótce ostatni jesienny wpis. Muszę się pospieszyć, bo kolega KOBEREK zapowiada już wiosnę...
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
niedziela, 18 stycznia 2015
Jerzmanki, jesień 2014 - rundka rowerowa nr 9
Etykiety:
2014,
Arkadiusz Kucharski,
arski,
drzewa,
Jerzmanki,
jesień,
krajobraz,
moje piękne miejsca...,
pejzaż,
rundka rowerowa
Lokalizacja:
Jerzmanki, Polska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No właśnie tak widzę, że masz poważne zaległości :)
OdpowiedzUsuńTradycyjnie, jak to u mnie ;)
UsuńNo wiosna idzie, a Ty jeszcze zimy nie wstawiłeś :)
OdpowiedzUsuńFakt, że ciężko te kolory wyłapać teraz.
Zima już była - zaraz po świętach :D
Usuń