Kontynuujemy męską wyprawę do TEOSIOWA w Pobiednej. Żeby sobie uatrakcyjnić dojazd zajechaliśmy najpierw na ZAPORĘ LEŚNIAŃSKĄ , by kolejny postój zrobić na STACJI WOLIMIERZ - każdy z nas zna to miejsce, a rzadko tutaj zajeżdża pędząc lub wracając z gór. Tym razem mamy czas na podziwianie tego mistycznego miejsca. Na wjeździe wita nas autko w którym "kot może zostać" :
Jeden z nas jest organizatorem wyjazdu - zatem parking również dla nas ;)Element kolejowy :
Jeżeli kogoś aspekty historyczne interesują to odsyłam do WIKIPEDII i na POLSKA.ORG - a tu bardziej rozwinięty temat w tematyce kolejowej - KLIK KLIK
Podczas modnej ostatnio akcji reaktywacji starych i nieczynnych linii kolejowych nikt nie wspomina (na szczęście?) o tym odcinku. Ale kto wie - jak uruchomią ponownie STACJĘ ŚWIERADÓW to nie wiadomo jakie będą kolejne pomysły...
W razie czego to lokomotywa już stoi ;)
Ruszamy - na podbój Pobiednej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.