wtorek, 16 marca 2021

Zapora Leśniańska

Pamiętacie ubiegłoroczny wyjazd do  PTAŚNIKA  i tegoroczny do  TEOSIOWA? Poniższa wizyta na zaporze spina te obydwa wpisy - bo pierwsza część zdjęć pochodzi z maja ub.r. , druga zaś jest tegoroczna. I co ciekawe - obydwie wizyty są tydzień po zluzowaniu obostrzeń covidowych. Dlatego przeszkadzających mi w fotografowaniu turystów brak...
Zaczynamy zatem widokami wiosennymi :
Trwają prace remontowe więc specjalnie fotogenicznie nie jest :
Ów domek jest na sprzedaż - nie zdradzę kwoty ale oscyluje w granicach ceny Maybacha słynnego ojca dyrektora ;) 
Ładny, kolorowy krajobraz...
...którego w lutym tego roku zabrakło :
Było za to po remoncie :
Urokliwy domeczek nadal czeka na swojego właściciela :
Jesteśmy tutaj dokładnie tydzień po tęgich mrozach. Teraz jest zdecydowanie cieplej - jednak tutaj wysoka temperatura nie pokazała jeszcze swojego pozytywnego oblicza :
Akwen również skuty lodem :
I to tyle z tego miejsca, pięknego miejsca. Jedziemy do naszego Teosiowa, zahaczymy o  STACJĘ WOLIMIERZ , a w drodze powrotnej o drugą zaporę na tym samym jeziorze - ZŁOTNICKĄ 

Wpis na potrzeby zakładki  JEDNODNIÓWKI ZGORZELECKIE  i  POLSKA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.