czwartek, 4 lipca 2019

Kreta 2018 - Matala

Niewielka Matala, będąca naszym kolejnym celem, nie wydawała się być miejscem robiącym większe wrażenie niż  WĄWÓZ SAMARIA  - a jednak tak się stało. W moim odczuciu to zjawiskowe miejsce - dodatkowo okraszone opowieściami o plaży hippisów (przybywali z całego świata!) - bezwzględnie warte odwiedzin. Głównie za sprawą wydrążonych w skalistym klifie jaskiń - swego czasu służących za katakumby. Obecnie nikt tutaj zmarłych nie chowa i można swobodnie poskakać po skałach (uwaga na śliskie podłoże) i pozwiedzać to niezwykłe miejsce :)

Zanim tam dojedziemy z naszego  HERSONISSOS  musimy przemieścić się z północy wyspy na jej południe - widoki niekoniecznie ekscytujące ale pokazujące choćby to, że kraina ta nadal jest w budowie ;)
Coś tam nasi budowniczy dróg wspominali kiedyś o ciężkich warunkach terenowych w Polsce...
Wszechobecne solary + beczki na wodę skutecznie psują krajobraz połączony z architekturą :
W oddali, gdzieś na trasie, widzimy wzgórze pełne wiatraków...
...to rzadki tutaj widok :
Przecinamy pasmo górskie...
...by dotrzeć do miejscowości w której bywała nasza Kora, a nawet Bob Dylan :)
Co roku odbywa się tutaj festiwal nawiązujący do hippisowskiej przeszłości - ciekaw jestem jakie auta wtedy zdobią ten parking :
Plaża - duża, piaszczysta - sama w sobie mnie nie interesowała. Ale te skałki to i owszem :
Po opłaceniu drobnej kwoty za wejście, niczym kozica górska, pośmigam po terenie :

Do środka niektórych można wejść i nawet się schłodzić :
A dla takich widoków warto wejść jak najwyżej :

Dwóch kolesi postanowiło odizolować się od reszty plażowiczów :
Wiem, że dużo zdjęć. Wiem, że monotonnie. Ale m.in. po to założyłem bloga żeby sobie dużo wrzucać - to nie forum fotograficzne na które wrzuciłbym tylko te najbardziej wartościowe :)
Wracam do leżącej na plaży Kasi (łapie ostatnie promienie październikowego słońca) bo czas na jakiś obiad...
I tutaj zawitaliśmy...
...typowa tawerna :
W greckiej kuchni nie można się nie zakochać. Podobnie jak w tutejszych widokach :
Ponownie przecinamy góry - zmierzamy do ostatniego punktu naszej eskapady...
...Retimno, bo o nim mowa, leży na północy Krety. Jest wyjątkowe ale z jakiego powodu to dowiecie się w kolejnym wpisie :)
Tymczasem góry i...
...bateria solarów :
Widoki, widoki :
A za chwilę miasto specyficzne - ale nie uprzedzajmy faktów... RETIMNO

GALERIA

Ze względu na położenie i skałki plaża ta kojarzy mi się z czarnogórską  PLAVI HORIZONTI  - którą również polecam odwiedzić :)

                                                KRETA 2018 - PODSUMOWANIE

1 komentarz:

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.