wtorek, 20 marca 2018

Jerzmanki - zima 2018

Tegoroczna zima była mocno nietypowa - na początku w ogóle jej nie było - albo była TAKA
Potem przymroziło okropnie :
Następnie, gdy mrozy odpuściły, ładne zachody słońca zapowiadały przedwiośnie :
I gdy naród szykował się do Wielkiej Nocy, to na 2 tygodnie przed świętami, nasypało i zawiało okolicę :
Ze świeżego i czystego śniegu największą radochę miały psy :



Ponownie przymroziło mocno...
...a mocny wiatr przy pomocy sypkiego, zmrożonego śniegu tworzył zaspy :
I tu ciekawostka - wiatr porwał ze sobą kurz z pól (sucha zima mocno wysuszyła teren) i tak pobrudziła niektóre miejsca :
A to już moja posesja - i radość z latarni, których tu nigdy nie było. Nareszcie...
GALERIA

I jeszcze jeden  ALBUM  - z początków zimy :)

Zabrakło w tym roku takiej uroczej zimy jak w sezonie 2014/2015 -  PIĘKNA ZIMA
A od dziś mamy kalendarzową wiosnę...

Więcej wpisów o Jerzmankach -  TUTAJ  - zapraszam :)

1 komentarz:

  1. Faktycznie, zimy nie było, a jak miała być wiosna, zaczęła się zima :)
    Widzę wreszcie w teren wyruszyłeś, fajne foty.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.