Zgorzeleckie Wodociągi - Dzień Otwarty

W niedzielę była okazja obejrzeć i podejrzeć w jakich okolicznościach powstaje woda, która leci z naszych kranów. Co prawda jerzmankowa kranówka wypływa z innych ujęć ale tę zgorzelecką wodę pijałem w końcu przez blisko 40 lat :)
Nie będę wdawał się w szczegóły techniczne gdyż łatwo popełnić faux pas (a tradycyjnie przewodnika niezbyt słuchałem zajęty fotografowaniem) i cała fotorelacja zacznie nam się kojarzyć z mętną wodą - a tego przecież nie chcemy ;)
Zakład mieści się na obrzeżach miasta (vide lokalizacja na dole postu), objęty jest programem Natura 2000 dzięki czemu stawy (naturalne filtry wstępne - tak po ludzku mówiąc) wyglądają jak w nietkniętej ręką ludzką puszczy ;)
Ale najpierw nieco techniki :

Z tyłu pompowni jest taras z którego można ciekawie sfotografować niemiecką Landeskronę :

Schodkami w dół idziemy nad stawy (infiltracyjne) :

Jedna z wielu studni głębinowych :

A to już teren przy Nysie Łużyckiej :

W oddali (więcej zdjęć w GALERII ) widać most kolejowy :

Wracamy w zabudowania techniczne :

Mnie najbardziej interesowało pomieszczenie dyspozytorni :

I nieco na szybko laboratorium :

Z cieplarkami w których wygrzewają się próbki wody na okoliczność różnych paskudztw ;)

Kolejne zbiorniki, rury, rurki, zawory, manometry i...

...uciekam, bo obiad stygnie ;)

Cała galeria dostępna TUTAJ