piątek, 13 marca 2015

Refleksyjny wpis...

Jadąc dziś do miasta trafiłem na policyjną akcję - szczegóły TUTAJ  :


Auto wyprzedzało mnie na obwodnicy z prędkością mocno powyżej 100km/h - potem nagle nawróciło zjeżdżając na przeciwny pas ruchu i sunąc bokiem zaczęło uciekać w drugim kierunku. Byłem przekonany, że właśnie w tym momencie pościg się zakończy - bo albo kogoś trafi z przeciwka, albo wyląduje w rowie. Ale jednak nie. Goniący radiowóz ominął mnie, a ja ujrzałem za kierownicą młodą kobietę w tym żółtym rumplu. Jako, że nasze drogi zeszły się idealnie to jechałem za nimi - trafiając na zamknięty przejazd kolejowy (chociaż raz ten fakt się komuś przydał!!!) i finałową akcję owego pościgu w pobliżu tegoż.

Z wieczora dowiedziałem się, że kolega z Górnego Śląska miał wypadek - szczegóły TUTAJ

I tak to 13 marca zebrał swoje żniwo - choć w obu wypadkach mogło być o wiele, wiele gorzej...
Nie żebym był przesądny ;)

A tak przy okazji - jak ktoś chce wspomóc kolegę i przy okazji polecieć na tydzień na Kretę po niższej cenie to polecam zajrzeć TUTAJ


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.