wtorek, 10 marca 2015

Wzgórze i śmietnikowe otoczenie...

Brak liści na drzewach ma tę zaletę, że zobaczyć można rzeczy których latem nie widać - a latem tego mostku nie widziałem :
Zagadką pozostaje rocznik :
Choć prawdopodobnie jest to 1870 :)
Kolejna wizyta na wzgórzach :
Tym razem zajrzałem do wnętrza - wolałbym żeby liście to zasłoniły...
Wszechobecne sarny :
I teren działalności bobra - którego chyba nigdy nie sfotografuję ;)
I to tyle :)

2 komentarze:

  1. Z tym bobrem to ciężki temat, trza jakąś przyczajkę zrobić :)
    Z tymi śmieciami to już lepiej przemilczeć, czasem to aż szlag mnie trafia z powodu tych brudasów !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na bobra nie mam cieprliwości - no chyba, że latem z piweczkiem ;)
      Aleja Czereśniowa i przedłużenie na Studniska - to istny koszmar śmieciowym...

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.