Nieopodal TEJ ZATOKI jest taka druga - ale mała, skromna, opustoszała i bez cywilizacji. Romantyczna niezmiernie tak poza tym :)
Tak przy okazji jest idealnym punktem do obserwacji statków wypływających na otwarte morze :Panorama nieco zniekształcona :
A to ostatnia wizyta w tym miejscu...
...i wodne zabawy znajomych którzy nie zgłosili się po zdjęcia ;)
Uwielbiam takie małe zatoczki z plażami i piaskiem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTa faktycznie była nawet z piaskiem - dało się wejść do wody bez tych śmiesznych bucików ;)
UsuńPoznałem od razu :) Nurkowanie tam to bajka po prostu :)
OdpowiedzUsuń