niedziela, 24 sierpnia 2014

Karpacz - Mała Kopa - Dom Śląski - Luční Bouda - Mała Kopa - Karpacz

W ramach  JEDNODNIÓWEK ZGORZELECKICH  dziś polecam lekki, górski spacerek. Nawet letni upał wtedy wydaje się do zniesienia. Latem rzadko wyjeżdżam w góry - bo ilość turystów wtedy poraża, a po drugie mocne słońce nie dla mnie ;)
W każdym razie - w Karpaczu wsiadamy w kolejkę na Kopę :
Z lewej widzimy Śnieżkę - to zazwyczaj cel wycieczek wjeżdżających na Małą Kopę :
Tradycyjny (niestety) karkonoski widok :
A w dole gigantyczny hotel Gołębiewski...
 Z prawej Pielgrzymy :
A to już cel nr 1 - Dom Śląski u podnóża Śnieżki :
Dynamiczna pogoda tego dnia powoduje, że siedzimy w nim godzinę przeczekując deszcz...
...ale przedtem zdążymy odwiedzić symboliczny cmentarzyk "Ofiar Gór" - zejście za Domem Śląskim :

Wychodzimy z Domu Śląskiego...
... kierując się na punkt widokowy :
Zaliczamy sweet-focię ;)
I zmierzamy w kierunku Czech :
Od tego momentu widzimy Śnieżkę z innej perspektywy :
Kolejka gondolowa pozwala wjechać na szczyt od czeskiej strony :
Widok na czeską stronę :

Przez tereny podmokłe prowadzą takie "mostki" :
 Nie wiem co to za roślina ale pełno tu takich latających pyłków ;)
Cały czas za plecami towarzyszy nam Śnieżka :
Owe pomosty służą również za ławki ;) W sumie najdłuższa ławka jaką kiedykolwiek widziałem ;)
Zmierzamy do celu nasze wyprawy...
...Luční Bouda :

Od południa Czesi idą do tego schroniska taką ścieżynką :
Ostatni kadr ze Śnieżką...

...i wizytujemy wielkie czeskie schronisko :)
Po wypiciu czeskiego piwa z tutejszego browaru (!!!) i zjedzeniu potężnej porcji knedli z tutejszymi jagodami zmierzamy w kierunku Polski - oczywiście do znudzenia zerkając (tym razem w prawo) na Śnieżkę :

Schronisko zostawiamy za sobą...
...mając przed sobą "punkt graniczny" ;)
Pogoda ciągle nas straszy ale do końca wyprawy deszcz omija nas :)
No wiem, że nudzę tym widokiem ale pomimo nieciekawych warunków podoba mi się :)






Cała trasa którą przemierzamy jest na tyle gładka, równa i nieforsująca, że każdy da sobie tutaj radę :)
Polskie widoki - tą granią dojdziemy do Słonecznika i Pielgrzymów :
A idąc tutaj w prawo zmierzamy w kierunku Małej Kopy...
...i Śnieżki ponownie :)
Tutaj droga również pod wakacyjnego turystę ;)

I wracamy kolejką do Karpacza :
Dalej jedziemy do Przesieki na wodospad - ale o tym TUTAJ

7 komentarzy:

  1. Trasa lajtowa, ale jak zwykle uchwyciłeś wiele fajnych miejsc. Dobrze że pogoda sprzyjała.
    Pozdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Połaziło by się. Z przyjemnością oglądałem i czytałem. Ale ludziów jak mrówków :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajowa wycieczka i fajowe foty Panie Arku ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie! U nas choć trudno uwierzyć ale jeszcze w tym roku naszych gór nie odwiedziliśmy, ale już się przymierzamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My na pewno jesienią wyskoczymy - chyba jakiś nocleg z nasiadówą zrobimy...z ekipą fotograficzną może :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.