wtorek, 17 grudnia 2013

Jesienny jerzmankowy park...

Zebrały się zaległości jakieś - kilka kadrów z parku o którym pisałem TUTAJ
Kiedyś to był piękny przypałacowy park - dziś zapaskudzone stawiki...
...choć pewnie z mgiełką wczesnym rankiem pełne uroku ;)
Motyw z tym mostkiem fascynuje mnie co roku ;)
I ciężko mi utrafić w wolną chwilę i idealne światło...
Może za rok się poprawię i lepszą porę fotografowania dobiorę ;)

3 komentarze:

  1. Piękne miejsce,
    kiedyś musiało tu być naprawdę ślicznie, szkoda, że tak zaniedbany

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie. Choć gdyby było więcej słońca wyszedłby zapewne ten cały niesłychany koloryt.

    OdpowiedzUsuń
  3. Koberek - jeżdżąc swego czasu z Wikipedią przekonałem się, że niszczeją nawet te odbudowane i pozornie zadbane parki. To smutne.

    Medart - to takie dziwne miejsce, że albo jest zbyt jasno (duże kontrasty) albo zbyt ciemno. Ale za rok podejmę walkę ;)

    Dzięki Panowie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.