sobota, 2 listopada 2013

1 listopada...

       Jedyny taki dzień w roku. W polskiej tradycji dzień szczególny. Wspominamy zmarłych. Nawet, gdy byli źli to wspominamy dobrze. Tak już mamy - krótka pamięć lub chęć wybielenia. Nie bez powodu mawiamy, że o zmarłych mówimy tylko dobrze...albo wcale. Moja przekorna natura tego nigdy nie przyjmowała do wiadomości... Ale nie o tym chciałem :)
       Tradycyjnie, jak co roku, odwiedzam cmentarz w Pobiednej. Miejscowości u podnóża Gór Izerskich, graniczącej niegdyś z Czerniawą Zdrój, a obecnie (po wchłonięciu tejże) ze Świeradowem Zdrój. Ciekawe, że spotykam tutaj ludzi ze Zgorzelca. Spotykam również mieszkańców Pobiednej, którzy znają mnie z lat młodzieńczych, gdy przyjeżdżałem tu do babci. Ja ich nie pamiętam. Oni ze względu na moją mamę mają ułatwione zadanie. Grzebię w pamięci i pomimo, że znałem tu dużo osób to niestety nikogo nie pamiętam. Na dobrą sprawę to i swojej rodziny spoczywającej tutaj też nie pamiętam... Mimo to co roku tu jestem :)

Doroczny spacer po cmentarzu łączę z dokumentacją fotograficzną kluczowych w życiu Pobiednej osób :
Doczytać się tutaj czegokolwiek to wielka sztuka :
Później, również tradycyjnie, zaglądamy do PAŁACU i, co jest nowością, udaje nam się wejść do DWORKU SARASWATI

Wieczorem odwiedzam zmarłych w Zgorzelcu. Tu pamięć jest bardziej świeża. Jedna refleksja mnie zadziwia - to już równo 20 lat jak nie żyje moja teściowa i mój jedyny po dziś dzień przyjaciel. Smutne to ale jeszcze bardziej zadziwia fakt, że to już (kurna!!!) 20 lat...
 Kiedyś mieszkałem w tym małym wieżowcu w tle - widok w ten wieczór był spektakularny :
Chyba każdy cmentarz ma takie miejsce. Wielki krzyż i masa zniczy wokół. Szczęśliw ten kto przychodzi postawić świeczkę tylko w tym miejscu - tak sobie myślę...
Kolegi z pracy, pochowanego w tym roku, po ciemku nie odnalazłem. Ale wiem, że jest gdzieś w rejonie nazwisk Ciepły, Sopel i Zima. Naprawdę. Tak więc potrafi być nieco wesoło ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.