sobota, 7 maja 2022

Zanzibar - motoryzacja

Co było największym zaskoczeniem? Kierunkowskazy - a raczej ich używanie. Nie ruch lewostronny, nie wariaci na skuterkach, nie beztroska transportu towarów - tylko właśnie one...

Drugą rzeczą była kompletna dominacja motoryzacji japońskiej - na dodatek w odmianach u nas nieznanych. Jak choćby ten poniżej - używany jako taksówka:

Często ozdabiają auta flagą narodową:
Drogi asfaltowe (te główne), choć jest tutaj upalnie, mają proste i w dobrym stanie:
Bardzo dużo jeździ takich autobusików:
Kwitnie przydrożny handel:
Poczciwych Mitsubishi Pajero jeździ tutaj sporo:
Suzuki Vitara też:
Ten akurat V6 raczej rzadko u nas spotykany:
Takie popierdółki często zakłócają ruch szybszych aut:
Ogólnie jednak kierowcy jeżdżą przepisowo - zazwyczaj poza miastem na tempomacie. Ale telefon najczęściej im z rąk nie wychodzi ;) 
Kilka luźnych ujęć:
Ronda w ruchu lewostronnym potrafią zmylić ;) 
Co ciekawe - słupy energetyczne są drewniane!
Kolejni handlowcy:
Transportowcy:
Ten pojazd, o dziwo, służył do transportu ludzi:
Ciężarówki również japońskie:
Hondy u nas niespotykane choć podobne do starych Accord:
Tych Toyot było najwięcej:
Przydrożne biznesy:
Autobusy jeżdżą nieregularnie więc branie ich pod uwagę jako środka transportu obarczone jest sporym ryzykiem - lepiej wynająć taksówkarza z góry umawiając się na koszt usługi. My w ten sposób pokonaliśmy ok. 35 km płacąc jedynie 30$ - i ustalając dokładnie godziny odbioru i przewozu w kolejne miejsce. Opisałem to w  TYM WPISIE   
To rejon mojego resortu - i wszystko co tamtędy przejeżdżało:
Prawie jak "nasza" Yaris - a jednak nieco inny:
Wybór taksówki to tylko kwestia ustalonej ceny - targować się trzeba, a ja bardzo lubię ten rytuał :)
LDV kiedyś próbował wejść na polski rynek:
Ponownie mała czarna Toyota - wygląda na praktyczniejszą wersję Yarisa:
Ciekawostką są lusterka zamontowane na tylnych klapach:
Nie tylko na busikach, bo na tzw. jeepach również:
I szerokokątne lustra na przodzie auta - do czego? M.in. kontroli działania kierunkowskazów:
Swoją drogą Lexusów tutaj mało:
Inne luźne kadry:
Słupów drewnianych również:
I mistrzów przewozu towaru wszelakiego:
Nasze ITD chyba zemdlałoby na taki widok:
Przypominam - dolna część ciężarówki jest dla pasażerów:
To, że ktoś paki nie zabuduje wcale nie oznacza, że nie może pasażerów zabrać ;) 
Obserwując kierowców i ich zachowania nie zaobserwowałem żadnej nerwowej reakcji - maksyma Hakuna Matata przyświeca tutaj wszystkim!
Rowerzyści! Widziałem tylko jedną parę turystów jadącą wzdłuż plaży - tam bym się odważył. Ale na ruchliwe tutejsze asfalty chyba jednak profilaktycznie wykupiłbym dodatkowe ubezpieczenie. Czy oni kupili tego nie wiem ;) 
Bywają i lokalni fani pedałowania ;) 
Kolejne luźne kadry, bo powoli zmierzamy w kierunku wyjaśnienia tematu kierunkowskazów ;)
Przelicznika już teraz nie pamiętam ale paliwo wcale takie tanie nie było!
Kolejnych przydrożnych budek podglądanie:
Widok rzadko spotykany - jazda na światłach:
I kierunkowskazy! 
To, że do tego celu używa się ich nocą jeszcze jestem w stanie zrozumieć. Po co to robić za dnia, rozum mój nie ogarnia! Większość tutejszych kierowców podczas mijanek włącza kierunkowskaz od osi jezdni - u nas znaczyłoby to, że kogoś omija/wyprzedza. U nich natomiast ma to pomóc w identyfikacji krawędzi pojazdu! Z racji, że nie są pewni swojego przedniego oświetlenia, potrafią całe długie proste jechać z prawym kierunkowskazem. Zastanowiło mnie to już podczas wieczornego transferu z lotniska i było to chyba pierwsze pytanie do naszego lokalnego przewodnika - notabene świetnie zorientowanego i pomocnego. Przyznacie, że dziwny zwyczaj? 
W każdym razie tutejszy motoryzacyjny świat jest niesamowicie odległy od europejskiego...
Z jednej strony zaskakujący beztroską przewozu towarów...
...z drugiej spokojem podczas takich przejazdów:
I tym miłym akcentem kończę moje wynurzenia motoryzacyjne Zanzibaru - wyspy niesamowitej!

                                                 ZANZIBAR 2021 - PODSUMOWANIE

A zapomniałbym - podczas całego pobytu widziałem tylko 5 aut BMW - 3szt. serii "3", jedną "1" i rarytas X6. Na fotce "trójka" złapana w  STONE TOWN
Kto ciekaw włoskiej motoryzacji z pochwałą Multipli niechaj klika TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.