Można by rzec, że po co jechać w to samo miejsce, skoro tam niewiele się zmieni. Ale tutaj akurat na przestrzeni lat sporo się zmieniło - i to na plus. Pierwszy raz byłem tutaj w 2008r. - później w PANDEMICZNYM 2020
Tegoroczna wizyta była zatem formą relaksu i spaceru w pięknych okolicznościach przyrody i architektury - niż doszukiwanie się zmian w otoczeniu. Choć jednego było mi żal - zabytkowego auta sprzed roku...
Zapraszam na spacer:
Idziemy nad Wartę:Rok temu nie było okazji do wypicia kawy - pandemiczne zakazy. Teraz się udało :)
Towarzyski kot na posterunku:
I to tyle - kto ciekaw zerknie w poprzednie wpisy na których poszczególne budynki mają swe nazwy - i wspomniane stare auto zdobi pałacowe wejście...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.