Mierzyńskie plażowanie...

Czas na kontynuację  POLSKIEGO KRÓTKIEGO URLOPU  - tym razem widoczki plażowe. Ilekroć jestem w Mierzynie to natura płata nam jakiegoś figla w postaci burzy (była nocą) lub funduje spektakularne chmury - te będą w poście z zachodami Słońca. Zaczynamy zwykłym widoczkiem na plażę:

Na jej atrakcję dla wytrwałych lubiących wyzwania - swoją drogą fajnie obserwować jak uczestnicy wpadają do wody :) 

W tym roku na rowerach wodnych nie pływaliśmy:

Wielkie suche drzewo w tle ciekawie wybijało się w zieleni:

Kilka luźnych kadrów oddających mierzyński klimat:

Wielka zaleta plaży - zacienione miejsca!

Wspomniane ciekawe chmury:

Skakać każdy może - trochę lepiej lub trochę gorzej ;) 

Zawarłem z ratownikami niepisaną umowę...

...oceniali każdy skok tajnym szyfrem ;) 

Kilka panoram, bo one chyba najciekawiej pokazują plażę z otoczeniem:

I wracam w rejon w którym podają najlepszą kawę i przekąski - widoki na desperatów gratis ;) 

Tutaj przykładowe filmiki ze skoczkami - od najmniej do najbardziej spektakularnego MAŁY SKOCZEK - ŚREDNI SKOCZEK - WIELKA BOMBA 

Z prawej strony lokalu widoczne schody... 

...którymi schodzi się na plażę. Prawie jak na bałtyckim klifie ;) 

I przy pandemii nie zapomniano o dezynfekcji! 

Wkrótce zachody Słońca - bądźcie czujni :) 

                                                 MIERZYN 2021 - PODSUMOWANIE