czwartek, 31 marca 2016

Krokusów żal...

...gdy odchodzą. Choć w sumie ich odejście zwiastuje nadejście ciepłych miesięcy - więc żal nie trwa długo ;)
Pierwsze tegoroczne pokazałem TUTAJ - a ostatnie poniżej :
Pełna podobnych kadrów galeria TUTAJ  i  TUTAJ

9 komentarzy:

  1. Przepiękne są krokusy, piękny wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co jak co, ale krokusy to chyba najlepsze kwiaty, primo: zapowiadaja wiosnę, due: są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od wyjścia krokusów to już tylko rzut beretem do lata. Humor się poprawia i na wycieczki ciągnie.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie uchwyciłeś te przeurocze kwiaty. A byłeś może kiedyś na sesji zdjęciowej w Górzyńcu, w ich rezerwacie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Nigdy tam nie byłem - trzeba by pilnować terminów, bo np. Tatry jeszcze wysypu krokusów nie przeżyły...

      Usuń
  5. To podobnie tylko w przeciwnym kierunku, jak sezon na śliwki się zaczyna :-P
    Krokusiki w pięknym światełku.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.