Specyfiką nocnego fotografowania w tej strefie geograficznej jest to, że etap ładnego ciemno-niebieskiego nieba w fotkach nocnych trwa tu zdecydowanie krócej - krótko mówiąc trzeba zagęścić ruchy ;)
Ale największą atrakcją tego hotelu (a i rejonu, bo zjeżdżają się tutaj inni turyści) są tańczące fontanny. Co wieczora koncert mamy gwarantowany :)
A wkrótce wypuścimy się do Kairu :)
Bardzo ładny hotel! Ja wybieram się do Sharm el Sheikh, ale organizuję wszystko na własną rękę. Ciekawa jestem jak będzie. Egipt jest dla mnie szcześliwy.
OdpowiedzUsuń