czwartek, 17 stycznia 2013

Jerzmankowe lasy zimą...

Wybrałem się ostatnio na rower. Tak , na rower :) Bo pieszo to zbyt daleko , a rowerem podtrzymałem letnią kondycję mięśni odpowiedzialnych za pedałowanie , jak również wyszorowałem brudne koła w śniegu. Przyjemne z pożytecznym znaczy się :)
Ale do rzeczy...
Zima przyatakowała ponownie - teraz już w odpowiedniej porze - a nie jak WTEDY
Na początek aleja czereśniowa - którą już pewnie znacie :
 Potem zapuszczam się w lasy :
...ozdobione drobnym śniegiem :
I wjeżdżam w alejkę prowadzącą do torów i cegielni - o tym pisałem  TUTAJ
I tak przy okazji - to samo miejsce jesienią wygląda tak - przy czym jeszcze wtedy matka natura nie powaliła tego drzewa :
A więcej kadrów z tego samego miejsca w wydaniu jesiennym na FUJIKLUBIE

3 komentarze:

  1. Piękna zima, ale wciąż jestem w szoku jeżeli chodzi o ten rower :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio usłyszałem , że jest na to nazwa - icebiking :)
    Brzmi dumnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie :) Przejrzałem Twoje zdjęcia, muszę aktualizować bazę, żeby wiedzieć co Ci podkraść na zgorzelec.info :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.