Każdy zgorzelecki fotograf go chyba fotografował...
W roku 2007 jeździły po nim jeszcze normalne pociągi - a nie składy członowe pędzące dziś z Drezna do Wrocławia. Poniższe zdjęcie znalazło się w kalendarzach wydanych przez UM Zgorzelec jak i w materiałach promocyjnych - co mnie w sumie bardzo cieszy :)
Inne ujęcie tego samego mostu TUTAJ
Wschód słońca TUTAJ
MOST W LATACH 2006-2007
REMONT MOSTU
Więcej zdjęć z tym majestatycznym obiektem pod etykietą KOLEJOWY MOST GRANICZNY
W kwestii nazewnictwa - most to czy wiadukt - wg fachowców to jednak wiadukt - ŹRÓDŁO
OBEJRZYJ BOLESŁAWIECKI WIADUKT
Jesienny obraz :
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
piątek, 17 sierpnia 2012
Kolejowy most graniczny w Zgorzelcu
Etykiety:
2007,
architektura,
Arkadiusz Kucharski,
arski,
fotografia,
kolej,
kolejowy most graniczny,
most,
Niemcy,
nocne,
PKP,
Polska,
przejście graniczne,
wiadukt kolejowy,
YELLO_35,
Zgorzelec,
Zgorzelec/Goerlitz
Lokalizacja:
Zgorzelec, Polska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ale szybkość!
OdpowiedzUsuńAniu - to nie tyle szybkość co długi czas migawki. Pociągi na tym odcinku zawsze jeżdżą wolno. Ale efekt faktycznie może zmylić :)
OdpowiedzUsuń