Będąc w WILANOWIE nie sposób nie zajechać do tej świątyni. Kontrowersyjna budowla, w sumie architektonicznie pobawiona elementu zachwytu - albo jakiegokolwiek elementu pozytywnego odbioru tego betonowego klocka. Parking, a jakże, płatny - ale wskutek pewnych niespodziewanych okoliczności dla nas okazał się darmowy! I to nie bynajmniej dlatego, że nie chadzamy do kościoła ;)
Najciekawszy element "betonowego klocka" - wyciskacz do cytryny, który ma za zadanie zdobić dach budynku:
Cała bryła - z kilku stron:
Wchodzimy do wnętrz kościelnych:Chwilkę szukałem jakiegoś elementu pozytywnego i tylko sufit okazał się w miarę ciekawy. A w związku z tym, że ilość turystów (może raptem z 6 osób) przewyższała ilość modlących się podczas południowej mszy...
...osobnik zatrudniony chyba jako ochroniarz wyprosił nas z obiektu kultu religijnego ;)
Nie marnujcie więcej czasu - tylko pod tym warunkiem polecam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.