Nasze dojazdy do celu wyprawy zawsze trwają dłużej niż to wynika choćby z nawigacji - tym razem na dojeździe zahaczyliśmy o ZAPORĘ LEŚNIAŃSKĄ , chwilkę potem zwiedzaliśmy nietypową STACJĘ KOLEJOWĄ - by nareszcie dotrzeć do TEOSIOWA
Za urokliwym domem Gospodarzy...
...skrywa się nasze lokum spełniające wyszukane kryteria w temacie odseparowania nas od innych mieszkańców ;)
Historię budowy tego domku z miłą chęcią opowie Teo - to Jego stolarskie zdolności są odpowiedzialne za wystrój i niespodziewane detale :
Zerkamy na skoki narciarskie - wszak tradycja nakazuje ;) Oglądamy, gadamy, biesiadujemy...
Aż robimy się niewyraźni ;)
Ranek zaskakuje nas cudną pogodą - jest weekend zaraz po zdjęciu obostrzeń covidowych dotyczących hoteli i równo tydzień po mocnych mrozach w całej Polsce. Pogoda idealna dla nas. Z zaplanowanych (na trzeźwo) ambitnych planów musimy zrezygnować - zdobędziemy tylko wieżę Mon Plaisir co i tak będzie sporym wyzwaniem...Na dachu trwają prace - będzie wyjście na taras dla wynajmujących pokoje na górze :Obok nas uroczy wychodek :
Zwierzyna domowa odwiedza nas :
Po ładnym dniu kolejny ranek wita nas jeszcze wyższą temperaturą i mocniejszym słońcem :
Widok na Stóg Izerski - bez słońca......i ze słońcem :
Tymczasem Marek robi nam swoje flagowe danie - znaczy wszystko co pozostało miesza i nadaje temu niezapomniany i oryginalny smak :
Zerkamy sobie na góry...
...leżymy na kanapie przyglądając się odbiciu w żyrandolu :
Podziwiamy detale i pomysłowość Gospodarzy :
Zerkamy sobie na góry...
...leżymy na kanapie przyglądając się odbiciu w żyrandolu :
Podziwiamy detale i pomysłowość Gospodarzy :
Korzystamy ze słońca - takie temperatury w lutym to raczej rzadkość. W zasadzie to stwierdzamy jednogłośnie, że nigdzie nie wracamy......ale niestety, po otrzymaniu takiej wyprawki, pakujemy walizy i wracamy do rzeczywistości ;)
TEOSIOWO 2021 - MĘSKIEJ WYPRAWY PODSUMOWANIE
Super miejscówka. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń