piątek, 28 lutego 2020

Chałupy (welcome to)

Czym zaskoczyły mnie Chałupy? Najbardziej tym, że tak mocno jest tu rozbudowane zaplecze sportowe - mowa o kitesurfingu. Nisko poziom wód zatoki Puckiej i długa płycizna sprzyja uprawianiu tej dyscypliny. Trafiliśmy akurat na piękną aurę - zbytnio ciepło nie było ale przynajmniej widoczność była dobra :
Pierwszy kontakt z tym sportem miałem w  CZARNOGÓRZE  (później na ZANZIBARZE )- ale w nieporównywalnie mniejszej skali ...

Żegnam kitesurferów ruszając w lokalne atrakcje :
Na skraju miejscowości, nieco na uboczu, acz w urokliwym miejscu, skryła się ławeczka...
...ale nie byle jaka...
...bo  ZBIGNIEWA WODECKIEGO
W takim otoczeniu można posłuchać największych przebojów tego nieodżałowanego artysty - swego czasu rozsławiającego owe Chałupy właśnie :)
Na koniec tutejszy kościół :

                                       JASTRZĘBIA GÓRA 2019 - PODSUMOWANIE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.