poniedziałek, 18 grudnia 2017

Jerzmanki zimowe...

Zaatakowała wczoraj - piękna, śnieżna i intensywna.
Pięknie zakończenie  JARMARKU  w Goerlitz - nieco spóźnione niestety. I jak znam życie to za tydzień, na święta, oczywiście wszystko spłynie do morza ;)
A dzisiejszy ranek wschodem słońca zapowiada piękny dzień...
 ...tym bardziej żal, bo "uwięziony" jestem w domu (rehabilitacja oka po operacji zaćmy) - wychodzę tylko na krótkie wypady osłaniając oko niczym pirat ;)

Na pocieszenie witrażowa animacja ze śnieżnych gwiazdeczek :
GALERIA

6 komentarzy:

  1. No wreszcie się dowiedziałem, co Ci dolega :)
    Gdzie robiłeś zabieg, bolało??
    Opowiedz trochę/
    A zima na razie jest fantastyczna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabieg z serii mało przyjemnych ale bezbolesnych - robiłem w Zg-cu i dobrze wspominam "całość zadania" :)
      Wg Jacha zima pójdzie precz... :/

      Usuń
  2. Przestań Mariusz, on obija się i tyle. A co do zimy, to w wigilie +7 a na Sylwestra nawet +12, tak więc to będzie bezpieczny Nowy Rok ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mistrz pocieszania ;)
      Więcej ciepła = mniej opału = mniej pracy dla Kasi przy kotle. Ja mam zakaz :(

      Usuń
    2. No widzisz, a wystarczy tylko spojrzeć na to z odpowiedniej perspektywy :)

      Usuń
    3. Ej Wy to tej zimy nie lubicie, jak jest zima ma być zimno, a nie taka szarówa z +7.
      Ja znowu się nie cieszę, bo biegówki mi już 3 lata korniki wcinają. Mogłoby tak narąbać 2 metry śniegu w Sulikowie i - 10, a w Jerzmankach może być lato, żeby nasz Arek się nie przemęczał.

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.