Monte Cassino - dla Polaków bliskie sercu. Punkt, bez którego włoska wycieczka objazdowa, nie jest możliwa. Piękna lokalizacja, ładne widoki, takaż historia. Tylko ten klasztorny przepych rażący nieco...ale to przecież kościelna tradycja ;)
Zanim dojechaliśmy na wzgórze takie widoczki :
Najpierw klasztor :
Zerkamy na cmentarz, który za chwilę odwiedzimy :
Wnętrza ociekające złotem :
Co ciekawe - spostrzeżenie o zbędnym przepychu nie padło z moich anty-katolickich ust ;)
Gdy byłem tu w roku 1995 białe gołębie również tutaj stacjonowały :)
Czas na cmentarz :
Skupione wokół księży pielgrzymki (?) modlą się...
...a nawet chyba (?) odprawia się tu msze :
Widok w stronę klasztoru :
I opuszczamy obiekt :
Dla chętnych do poczytania :
Zjeżdżając w dół podziwiamy widoki, a ja pociągi ;)
I jadziem na Rzym :)
GALERIA
PODSUMOWANIE - ITALIA 2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.