wtorek, 11 czerwca 2013

Mostu kolejowego czeskie remontowanie...

Zgodnie z zapowiedzią z tego POSTU prezentuję dziś kolejną porcję zdjęć z naszego mostu kolejowego.
Dotarły do mnie informacje , że jednak remont tegoż przeprowadza czeska firma. Potwierdzeniem tego faktu ma być również fakt , że pracują też w niedzielę - a u Czechów nie jest to niczym niezwykłym , bo u nich (na Słowacji podobnie) to sobota jest dniem bardziej wolnym od pracy niż niedziela.
Rzut oka z punktu widokowego w Goerlitz :
Nysa po ostatniej powodzi i potężnych opadach ( TUTAJ fotki sprzed tygodnia ) nadal ma podwyższony stan - zazwyczaj ledwie prześwituje zza drzew :
Kadr na wprost :
I z lewej strony :
I tu niespodzianka - piaskowanie. Tylko co on piaskuje? Oryginalne murki? Czy te czyste betonowe odlewy z poprzedniego wpisu?
 Jak w czeskim (nomen omen) filmie - nikt nic nie wie... ;)
Tu też rzut oka na Nysę i restaurację w dole :
Obiekt nieco ucierpiał  - TUTAJ zdjęcia z tego miejsca w czasie ubiegłorocznego pleneru Fujiklubu w Zgorzelcu...
Ale wracamy do mostu :
Ciekaw jestem jak się "dobiorą" do najniższych części mostu - bo na razie to woda bardzo wysoko...
A na koniec znowu piaskowanie - na moje oko to nowe elementy betonowe są "drapane" piaskiem żeby upodobnić się do oryginału. Ale to czysto teoretyczne rozważania faceta , który o technologii takich robót ma marne pojęcie...
Jak ktoś ma informacje na ten temat to bardzo proszę :)

4 komentarze:

  1. A ja to nawet - wstyd się przyznać- nie wiedziałem Arku że blog prowadzisz... Pozwoliłem sobie dodać do listy moich ulubionych. Poprzeglądam, poczytam, ewentualnie usunę z listy ;) Żartowałem oczywiście ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. dobrze Arku, że to Czesi robią, bo po naszych fachowcach, ten most by długo nie postał :)

    PS. trochę ruchu z kosiarą na dworze na dobre Ci wyjdzie, a i żona będzie zadowolona, że ładnie wokoło domu jest i męża dobrego ma :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No wezbrała ta Nysa niemało. Zresztą w wielu miejscach na Dolnym Śląsku było podobnie. Ja jeszcze niedawno obserwowałem wzmożone wezbranie Kamiennej. Na szczęście deszcze ustały w odpowiednim momencie i obyło się bez dramatu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Orpheo - miło mi Cię gościć :) Po zmianach na Fujiklubie zapadła decyzja - i stąd blog :)

    Koberek - bardzo możliwe , że lepiej :)

    Medart - Kamienna ma też ten zły zwyczaj wylewania ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.