środa, 3 października 2012

Czarnogóra - powrót

Powrót minął spokojnie...nie licząc wiatru.
Z tego powodu musieliśmy ominąć (chyba) najdłuższy tunel w Chorwacji (św. Rocha) słynący z tego , że pogoda po wyjeździe z niego potrafi się diametralnie zmienić. Z tego powodu nazywa się go również ciepło-zimno.
Jechaliśmy starą jugosłowiańską drogą...
Która widokowo jest bez porównania lepsza :)  Siła wiatru poza ewidentnym poruszaniem naszym autokarem była widoczna na rzece...
A zachodem słońca żegnamy teren Chorwacji...
I zakończyliśmy urlop w Czarnogórze...

1 komentarz:

  1. Trochę Wam zazdroszczę południowych klimatów...A i widoki do pozazdroszczenia.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.