To , że zima zaskoczyła drogowców to żadna nowość. Ale tym razem zaskoczyła wszystkich. Biały puch najbardziej zdziwił najmłodszego z nas - czyli psa Wiko :)
A tak było dziś rano - gdyby nie kable energetyczne byłoby całkiem pięknie ;)
Połączenie kolorowych , jesiennych liści i śniegu jest wyjątkowe...
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
niedziela, 28 października 2012
Jerzmanki - tegoroczny atak zimy...
Etykiety:
2012,
Arkadiusz Kucharski,
arski,
drzewa,
Jerzmanki,
krajobraz,
las,
liście,
maltańczyk,
natura,
pies,
pies Wiko,
zima
Lokalizacja:
Jerzmanki, Polska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O, rzesz, co to za pies obrońca? Kolorowe drzewa na tle śniegu ... niczym cud natury :)
OdpowiedzUsuńNo wiesz Jacku - jaka potrzeba ochrony taki obrońca ;)
OdpowiedzUsuńW sumie to ja go muszę bronić... :D
Ostatnie zdjęcie bezapelacyjnie najlepsze :D
OdpowiedzUsuńhheeheheh - no ba !!! ;)
OdpowiedzUsuńNie zły atak :) podoba mi się ;) tom
OdpowiedzUsuń