Kończą się wakacje - zatem czas na kilka plażowych kadrów z tegorocznego krótkiego urlopu. Szczegółowy opis tegoż znajdziecie TUTAJ - a dziś mniej więcej chronologicznie ułożone zdjęcia z plażowych widoków.
Pierwszy kontakt z jeziorem zacząłem od wypicia piwa po jeździe w upalny dzień. Mimo, że nie lubię plastików przełamałem się ;)
Potem były typowo plażowe widoki :
Pierwsze popołudnie mocnym słońcem nas jednak nie uraczyło - raczej duchotą. Dlatego rankiem sfociłem badylka...
...a potem podziwiałem jak przetaczają się burzowe chmury nad regionem. Pisałem już, że ilekroć tu jestem mam do czynienia z tego typu zjawiskami :
Mierzyn kilka lat temu odświeżono - na plaży przybył taki "deptak". Na upartego można to nazwać promenadą zachodzącego słońca. Wszak zachody słońca z niej najlepiej obserwować :)
A tu dowód na to :
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
poniedziałek, 31 sierpnia 2020
Mierzyn - plażowych kadrów kilka...
Etykiety:
2020,
Arkadiusz Kucharski,
arski,
jezioro mierzyńskie,
lato,
Mierzyn,
moje piękne miejsca...,
panorama,
pizzeria mierzyn ustronie,
plaża,
skoki do wody,
zachód słońca
Lokalizacja:
Mierzyn 86A, 64-400, Polska
sobota, 29 sierpnia 2020
Goerlitz'kie widoki
Dawno nie spacerowaliśmy po Goerlitz - nadrabiam zaległości :)
Ciężko wyobrazić sobie obraz miasta bez wież - m.in. wież KOŚCIOŁA ŚW. PIOTRA I PAWŁA :
Łączący obydwa brzegi Nysy Łużyckiej MOST STATOMIEJSKI nie zachwyca (jak kiedyś) swą konstrukcją ale stanowi chyba najważniejsze miejsce w sercu obydwu miast :
Rzadko bywam w tym miejscu - a widok stąd cudny :
Na Dolnym Rynku (Untermarkt) napotykam koncert - czas jest nieco pandemiczny i artystom chce się wyjść do ludzi. W Goerlitz przez kilka dni z rzędu koncertowali :
Tymczasem na moście granicznym :
Ciężko wyobrazić sobie obraz miasta bez wież - m.in. wież KOŚCIOŁA ŚW. PIOTRA I PAWŁA :
Łączący obydwa brzegi Nysy Łużyckiej MOST STATOMIEJSKI nie zachwyca (jak kiedyś) swą konstrukcją ale stanowi chyba najważniejsze miejsce w sercu obydwu miast :
Rzadko bywam w tym miejscu - a widok stąd cudny :
Na Dolnym Rynku (Untermarkt) napotykam koncert - czas jest nieco pandemiczny i artystom chce się wyjść do ludzi. W Goerlitz przez kilka dni z rzędu koncertowali :
Tymczasem na moście granicznym :
Etykiety:
2020,
arski,
Goerlitz,
Görlitz,
kościół św. Piotra i Pawła,
Lutherkirche,
moje piękne miejsca...,
Most Staromiejski,
Nysa Łużycka,
Przedmieście Nyskie,
Untermarkt,
Zgorzelec,
Zgorzelec/Goerlitz
Lokalizacja:
Görlitz, Niemcy
niedziela, 23 sierpnia 2020
Na izerskim Kuflu historia pewna...
Nieco zaniedbałem kontynuację TEGO WPISU
Nadrabiam zatem - bo zaraz po wizycie na STACJI KOLEJOWEJ pojechaliśmy na "kultowy" pagórek Gór Izerskich zwany wdzięcznie (i dźwięcznie) Kufel :)
Auto zostawiamy w tym rejonie...
...dalej pieszo :
Podziwiamy rozległe widoki :
Przejrzystość powietrza nie jest zbytnio dobra - ale dostrzegamy na horyzoncie ZAMEK GRYF w Proszówce :
Tak naprawdę to zaleca się w tym miejscu zostawić auto - mają tam duże i luźne parkingi. My skorzystaliśmy z prywatnej gościny...
Jesteśmy !!! Kufel to samozwańcze centrum Izerbejdżanu. Całkiem niedawno wkopano tutaj słup graniczny :
W oczekiwaniu na rozpalenie ogniska (nadal) podziwiamy widoki :
Nadrabiam zatem - bo zaraz po wizycie na STACJI KOLEJOWEJ pojechaliśmy na "kultowy" pagórek Gór Izerskich zwany wdzięcznie (i dźwięcznie) Kufel :)
Auto zostawiamy w tym rejonie...
...dalej pieszo :
Podziwiamy rozległe widoki :
Przejrzystość powietrza nie jest zbytnio dobra - ale dostrzegamy na horyzoncie ZAMEK GRYF w Proszówce :
Tak naprawdę to zaleca się w tym miejscu zostawić auto - mają tam duże i luźne parkingi. My skorzystaliśmy z prywatnej gościny...
Jesteśmy !!! Kufel to samozwańcze centrum Izerbejdżanu. Całkiem niedawno wkopano tutaj słup graniczny :
W oczekiwaniu na rozpalenie ogniska (nadal) podziwiamy widoki :
Etykiety:
2020,
Arkadiusz Kucharski,
arski,
Góry Izerskie,
Izerbejdżan,
Kufel,
moje piękne miejsca...,
słup graniczny,
wiosna
Lokalizacja:
Unnamed Road, 59-630, Polska
sobota, 22 sierpnia 2020
Jednodniowa zgorzelecka eskapada nr 41
W ramach JEDNODNIÓWEK ZGORZELECKICH dziś zapraszam do nostalgicznej wycieczki po okolicznych pałacowych ruinach - wycieczka o tyle ciekawa, że można ją odbyć samochodem, a na upartego nawet rowerem.
Ruszając ze Zgorzelca kierujemy się do Jędrzychowic - tutaj latem ciężko wejść ale wiosną krzaczory nie utrudnią spaceru wokół PAŁACU
Potem jedziemy do Żarskiej Wsi - tam odwiedzamy (oczywiście) PAŁAC
Następnie jedziemy do Żarek Średnich - a tutaj, a jakże, PAŁAC
Na koniec proponuję całkowicie przeciwny kierunek i wizytę w RADOMIERZYCACH - tutejszy pałac przywróci w nas nadzieję w to, że coś się może jednak w temacie ruin odmienić...
Oczywiście tego rodzaju obiektów jest w regionie więcej - ale o tym innym razem...
Ruszając ze Zgorzelca kierujemy się do Jędrzychowic - tutaj latem ciężko wejść ale wiosną krzaczory nie utrudnią spaceru wokół PAŁACU
Potem jedziemy do Żarskiej Wsi - tam odwiedzamy (oczywiście) PAŁAC
Następnie jedziemy do Żarek Średnich - a tutaj, a jakże, PAŁAC
Na koniec proponuję całkowicie przeciwny kierunek i wizytę w RADOMIERZYCACH - tutejszy pałac przywróci w nas nadzieję w to, że coś się może jednak w temacie ruin odmienić...
Oczywiście tego rodzaju obiektów jest w regionie więcej - ale o tym innym razem...
sobota, 8 sierpnia 2020
Ęzibaba w Zgorzelcu...
Muzyczne Piątki w Zgorzelcu to fajna tradycja - okazja do wysłuchania ciekawego koncertu na świeżym powietrzu. Na dodatek w cieniu - co przy upałach ma duże znaczenie. Wczoraj poczyniłem na szybko kilka kadrów ekipie znanej mi z JAKUBÓW
Obejrzyjcie :
Obejrzyjcie :
Subskrybuj:
Posty (Atom)