Dziś kolejowo nieco.
Na początek Rumun - czyli ST 43 - oczekujący na mijankę :
Na mijankę z Gagrinem - czyli ST 44 :
Później Rumun rusza...
... a na kolejną mijankę oczekuje Gagarin :
Po chwili jednak rusza :
A za nim szynobus do Wrocławia :
I tyle kolejowych tematów - w zanadrzu mam lok o symbolu ST 46 - 01 - ale to innym razem...
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
poniedziałek, 30 września 2013
ST 43 i ST 44
Etykiety:
2013,
Arkadiusz Kucharski,
arski,
BR 120,
fotokolej,
Gagarin,
Jerzmanki,
KD,
kolej,
Koleje Dolnośląskie,
lato,
lokomotywy,
PKP,
PKP Cargo,
Rumun,
SA 134,
semafor kształtowy,
ST 43,
ST 44,
szynobus
Lokalizacja:
Jerzmanki, Polska
sobota, 28 września 2013
Ambona
Ale nie taka kościelna uprzedzam...
Choć kościół znajdzie się w tym poście :)
Odkryłem niedawno na jerzmankowych polach dwie nowe ambony - ta poniżej jest tak zlokalizowana, że ładnie widać z niej Góry Izerskie :
Oczywistym jest, że wdrapałem się nań...
...i doznałem jakiegoś dziwnego uczucia spokoju - jakby człek na wysokości raptem kilku metrów czuł się odseparowany od cywilizacji. Owszem, w oddali widać auta jadące w kierunku Studnisk, gdzieś głęboko z prawej wystają wieżyczki kościoła w Goerlitz (vide kilka zdjęć poniżej) - ale to nie zakłóca kompletnie odczucia przestrzeni, bezkresu jakiegoś nieopisanego... Dziwne, bo takie uczucie pierwszy raz mnie spotkało :) Może to wpływ ładnej pogody? Widoczności dobrej z górami w tle? Pobliskiego lasu? Z którego ni cholery nic nie wyszło choć liczyłem na spektakularne kadry ;) Tylko jakiś ptactwo w oddali posilało się na łące...
Zerknijcie zatem poniżej :
Potem popedałowałem gdzie indziej i łąki rzepakowe "zastąpiłem" łąkami z nawłociem będącym paskudnym chwastem. Ale o dziwo miód z tego jest całkiem dobry - ostatnio kupiliśmy takowy u sąsiada :)
Tutaj kilka kadrów z rzepakiem ale z innej lokalizacji - KLIK KLIK
A nawłoć poniżej :
I wspomniany na wstępie kościół - poszukuję jakiegoś nowego kadru ale tu akurat lipa, bo druty tną krajobraz...
A to staw nieopodal mojego domu :)
Nie wiem czy PZW nie powinno jakiejś akcji robić i posprzątać tam czasem...
Ale to już inny temat :)
Choć kościół znajdzie się w tym poście :)
Odkryłem niedawno na jerzmankowych polach dwie nowe ambony - ta poniżej jest tak zlokalizowana, że ładnie widać z niej Góry Izerskie :
Oczywistym jest, że wdrapałem się nań...
...i doznałem jakiegoś dziwnego uczucia spokoju - jakby człek na wysokości raptem kilku metrów czuł się odseparowany od cywilizacji. Owszem, w oddali widać auta jadące w kierunku Studnisk, gdzieś głęboko z prawej wystają wieżyczki kościoła w Goerlitz (vide kilka zdjęć poniżej) - ale to nie zakłóca kompletnie odczucia przestrzeni, bezkresu jakiegoś nieopisanego... Dziwne, bo takie uczucie pierwszy raz mnie spotkało :) Może to wpływ ładnej pogody? Widoczności dobrej z górami w tle? Pobliskiego lasu? Z którego ni cholery nic nie wyszło choć liczyłem na spektakularne kadry ;) Tylko jakiś ptactwo w oddali posilało się na łące...
Zerknijcie zatem poniżej :
Tutaj kilka kadrów z rzepakiem ale z innej lokalizacji - KLIK KLIK
A nawłoć poniżej :
I wspomniany na wstępie kościół - poszukuję jakiegoś nowego kadru ale tu akurat lipa, bo druty tną krajobraz...
A to staw nieopodal mojego domu :)
Nie wiem czy PZW nie powinno jakiejś akcji robić i posprzątać tam czasem...
Ale to już inny temat :)
Etykiety:
2013,
ambona,
Arkadiusz Kucharski,
arski,
gmina Zgorzelec,
Góry Izerskie,
Jerzmanki,
kościół św. Franciszka z Asyżu,
krajobraz,
lato,
nawłoć,
stawy
Lokalizacja:
Jerzmanki, Polska
czwartek, 26 września 2013
Pajęczyny...
Takie sobie "wyhodowałem" na parapecie w garażu, który ciągle czeka na remont - klimat oddaje stan czytelnictwa w Polsce, który podobno jest rozpaczliwy...
Jest i stwórca tej kompozycji ;)
Twórca wyszedł na zewnątrz :
A w ogóle ostatnio wzięło mnie na pajęczyny i kilka polnych też sfotografowałem - ale o tym wkrótce :)
Jest i stwórca tej kompozycji ;)
Twórca wyszedł na zewnątrz :
A w ogóle ostatnio wzięło mnie na pajęczyny i kilka polnych też sfotografowałem - ale o tym wkrótce :)
środa, 25 września 2013
Żagań nocą...
Tak dokładniej zimową nocą...
Główny deptak miasta - czyli ulica Warszawska :
I końcówka Warszawskiej z urzędem w tle (Plac Piastowski) :
I z fontanną :
Więcej TUTAJ
Jak komuś mało zimy to przypominam stary post żagański z kościołem - KLIK KLIK
Główny deptak miasta - czyli ulica Warszawska :
I końcówka Warszawskiej z urzędem w tle (Plac Piastowski) :
I z fontanną :
Więcej TUTAJ
Jak komuś mało zimy to przypominam stary post żagański z kościołem - KLIK KLIK
Etykiety:
2009,
architektura,
Arkadiusz Kucharski,
arski,
iluminacje świąteczne,
nocne,
Polska,
zima,
Żagań
Lokalizacja:
Warszawska, Żagań, Polska
wtorek, 24 września 2013
Beagle
Trójka małych beagli - znanych z tego POSTU
Po zjedzeniu zaatakowały Justynkę :
"czy ja aby załapię się na fotkę" - zdaje się pytać jeden :
Psia mamusia oprócz pilnowania jest łasa na pieszczotę :
Jak maluchy śpią to nie wiadomo gdzie się jeden kończy, a drugi zaczyna ;)
Nawet na wersalce ciężko się od nich opędzić ;)
A miejsca do snu szukają wszędzie :
Jeden został do wzięcia jakby co !!!
"czy ja aby załapię się na fotkę" - zdaje się pytać jeden :
Psia mamusia oprócz pilnowania jest łasa na pieszczotę :
Jak maluchy śpią to nie wiadomo gdzie się jeden kończy, a drugi zaczyna ;)
Nawet na wersalce ciężko się od nich opędzić ;)
A miejsca do snu szukają wszędzie :
Jeden został do wzięcia jakby co !!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)