Spacer głównie po lesie. Na początek napotykamy miniaturę MONUMENT VALLEY
Jakieś takie skojarzenie miałem jak zobaczyłem ten , częściowo oświetlony słońcem , spruchniały pień :)
Potem słońce oświetliło hubę :
Następne było stado grzybów :
Las był mieszany - chwilami tylko z brzózek :
Nieskoszone trawska szumiały na wietrze...
I w ten sposób z dwoma grzybami wróciliśmy do domu - przemierzając również pola i łąki...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.