ROK 2012
ROK 2013
ROK 2014
I jak co roku zajeżdżamy do Pobiednej - miejscowości graniczącej ze Świeradowem, który "wchłonął" Czerniawę Zdrój i teraz sięga prawie do granicy z Czechami. Tradycyjnie również od czeskiej strony tam zajeżdżam - bo od Zgorzelca to najkrótsza i najlepsza droga. Czesi to taki dziwny kraj w którym asfalt jest równy, ewentualne łaty niewyczuwalne pod kołem, pasy na jezdni namalowane...a i moje czeskie auto czuje się tu jak u siebie ;)
Kilka kadrów z cmentarza (więcej TUTAJ ) - utrwalam to co coraz bardziej odchodzi w zapomnienie...
I tradycyjnie kontrolujemy postęp prac remontowych PAŁACU :
W tym tempie nie wiem czy dożyję końca remontu - daj Boże żeby roboty wewnątrz miały się lepiej.
Tymczasem przed pałacem wiatr i natura stworzyły na ziemi "róże pustyni" ;)
Pełna galeria z pałacu TUTAJI to tyle z tego świątecznego dnia :)
Muszę tam kiedyś podjechać po drodze.
OdpowiedzUsuńPogoda była superowa.