Wczoraj byłem na niecodziennym koncercie - instrumentami były tybetańskie gongi :)
Człowiekiem, który wydobywał w nich niezwykłe dźwięki był Wojciech Pokrzewiński. Nie pierwszy raz miałem przyjemność słuchania jego muzycznej twórczości - pierwszy kontakt z dziwnym instrumentarium Wojtka miałem na TRZECIM WIELKANOCNYM BIEGU DLA JAJ
Wczorajszy koncert odbywał się na Skwerze Popiełuszki - pogoda wyjątkowo dopisała :)
Na początek plakat zgorzeleckiego MDK-u :
I moje zdjęcia :
Każdy mógł poczuć na sobie drgania gongu...
Zaciekawienie przypadkowych spacerowiczów sprawiło, że...
...dosiedli się i słuchali :
Koncert trwał 45 minut...
...ale nie znużył nawet najmłodszych słuchaczy :
Po koncercie oklaski...
...i rozmowy z muzykiem :
Same zdjęcia nigdy nie oddadzą dźwięków - dlatego nagrałem 2 krótkie filmiki :
FILMIK 1
FILMIK 2
GONGI W DOMU KULTURY
WYWIAD W TV BOGATYNIA
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
sobota, 16 sierpnia 2014
Wojciech Pokrzewiński "Koncert Relaksacyjny na Gongi"
Etykiety:
2014,
Arkadiusz Kucharski,
arski,
gongi,
gongi tybetańskie,
koncert,
MDK Zgorzelec,
park,
reportaż,
Wojciech Pokrzewiński,
www.zgorzelec.info,
Zgorzelec
Lokalizacja:
Zgorzelec, Polska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ty to chyba w Zgorzelcu mieszkasz, żadnej atrakcji nie odpuścisz :)
OdpowiedzUsuńNiektóre odpuszczam - ale tej byłem bardzo ciekaw :)
UsuńFajny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńA i owszem :)
Usuńdzięki :)