Niewątpliwy kurort. Zadbany , szykowny , elegancki i ...drogi - nie to co nasz poczciwy i nieco wiejski WŁAS W tamtych czasach Bułgaria uchodziła za kraj taniego wypoczynku - ten kurort temu przeczył. Jak zwykle Niemcy napędzali koniunkturę. Ci wschodni... Każdy kto widział "w akcji" Niemca ze wschodnich landów i zachodnich wie o czym piszę ;)
Widokówka w tym wypadku nie wprowadza w błąd ;)
Główny deptak :
Tu na chodnikach i deptakach nie ma lipy...
Nawet lokalni artyści są do dyspozycji :
Plaża jest duża i szeroka , z ładnym piaskiem - ale na razie zwiedzam promenadę...
...na której niektóre lokale mają takie dachy :)
Reszta zdjęć jest z plaży - więc niespecjalnie jest co podziwiać ;)
Wrażenia ze Słonecznego Brzegu są takie , że raz przyjechałem i podziękowałem. Zamiast zgiełku miasta wolę szum morskich fal...
Ale najlepsze przed nami NESEBER
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
piątek, 1 marca 2013
Bułgaria - Słoneczny Brzeg
Etykiety:
2003,
archiwum z kliszy,
Arkadiusz Kucharski,
arski,
Bułgaria,
lato,
moje piękne miejsca...,
morze,
Morze Czarne,
podróże,
Słoneczny Brzeg,
winogrona
Lokalizacja:
Słoneczny Brzeg, Bułgaria
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.