Kraków zna każdy. Bywa i tak, że nie odwiedzamy stolicy, a do Krakowa z wycieczką szkolną zajedziemy. Bo to chyba najładniejsze, najciekawsze, najbardziej klimatyczne (nie w sensie smogu) i urokliwie polskie miasto. Mnogość zabytków i pięknej architektury, kościoły wielkie i historii kawał. To właśnie Kraków.
Jesienne zwiedzanie zaczynamy mgliście - na pierwszy rzut oczywiście Wawel :
Z królową polskich rzek u podnóża :
Rzygacze - ohydna nazwa pięknego detalu :
Wnętrza zwiedzamy :
Czakramu szukamy ;)
I ruszamy w miasto :
Tak, kupiłem...
...i po kultowych uliczkach pochodziłem :
Rynek odwiedziłem :
Nawet hejnału wysłuchałem :
Wnętrza kościoła Mariackiego obejrzałem :
Miejsca ważne ze względu na JP II widziałem :
Do krypt zajrzałem :
Witraże sfotografowałem :
A nawet dzwon Zygmunta dotykałem - i z jego wieży poniższe zdjęcie zrobiłem :
Barbakan :
Brama Floriańska :
I na koniec Wawel ale w cieplejszym klimacie :
GALERIA
Kolejnym punktem tej wycieczki była WIELICZKA i ZAKOPANE - o tym wkrótce...
Wpis na potrzeby zakładki POLSKA
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
sobota, 16 lutego 2019
Kraków (2007)
Etykiety:
2007,
architektura,
Arkadiusz Kucharski,
arski,
barbakan,
brama floriańska,
dzwon zygmunta,
kościół Mariacki,
Kraków,
krypty,
rynek,
sukiennice,
UNESCO,
Wawel,
Wisła
Lokalizacja:
Kraków, Polska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.