W sobotę wizytując Galerię Brüderstraße uczestniczyłem w otwarciu ciekawej wystawy. Sztuka nowoczesna niejedno ma imię. Mam spore problemy z jej zrozumieniem. Coś podskórnie czuję, że nie jestem w tym osamotniony ;) Niemniej jednak stworzenie takich dzieł wymaga jakiegoś geniuszu, artystycznego zawzięcia i fantazji. Pewnie dlatego niewiele z tego rozumiem, bo u mnie fantazji za grosz... ;)
Rzecz dzieje tutaj :
Dzieła wiszą...
...wiszą kręcąc się...
...leżą zmieniając obraz...
...oraz stoją :
Wernisaż otwiera performance :
Potem tradycyjne przemowy :
I podziwianie dzieł :
I rozmowy - bez których żaden szanujący się wernisaż odbyć się nie może :)
Pełna galeria
TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.