Tam mieszkaliśmy podczas naszej krótkiej wycieczki :)
Mimo wielkich chęci temperatura nie pozwoliła na korzystanie z basenu :
Wnętrze holu zdobi ciekawie usytuowane akwarium :
W tym domku urzędowaliśmy w góralską kapelą :
Poranki i wieczory obserwowane z dwóch (!!!) tarasów naszego pokoju wyglądały tak :
Sobotę witamy z następującymi szczytami Tatr Wysokich : Kołowy Szczyt, Jagnięcy (wierzchołek skryty w żółto pomarańczowej poświacie) oraz Durny. Baranie Rogi oraz Lodowy mocno przycięte przez chmury :
Sobotę żegnamy w takich kolorach :
By niedzielnym rankiem na nowo odkryć kolory Tatr :
A na koniec kilka luźnych kadrów z okna autobusu - Babia Góra :
I rejon Tatr Wysokich podczas podróży do SŁOWACKIEGO RAJU
A to już Słowacja - gdzieś na trasie :
Widok z mostu granicznego :
I to tyle z tej 3 dniowej eskapady :)
Jak kogoś interesuje megapanorama z rejonu Murzasichle to zachęcam do kliknięcia TUTAJ
A Robertowi dziękuję za rozpoznanie szczytów !!! :)
Galeria dostępna TUTAJ
Podsumowanie tej wycieczki TUTAJ
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
sobota, 3 października 2015
Murzasichle - willa Jędruś
Etykiety:
Arkadiusz Kucharski,
arski,
chmury,
góry,
moje piękne miejsca...,
Murzasichle,
podróże,
Słowacja,
Tatry,
willa jędruś,
wschód słońca,
zachód słońca
Lokalizacja:
Sądelska 16, 34-531 Murzasichle, Polska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.