Zgodnie z zapowiedzią (szczegóły TUTAJ ) 22 lutego o 19:00 Jakub Purej znany również jako Qbanez otworzył swoją pierwszą wystawę fotograficzną.
Jeszcze przed oficjalnym otwarciem z zaciekawieniem oglądano prace "młodego artysty" - jak to ujął Dyrektor Muzeum :)
Potem w napięciu oczekiwano oficjalnego przemówienia...
...fotoreporterzy zajmowali swoje stanowiska (w tym przypadku Tomek - fotograficzno-wyprawowy towarzysz Qbaneza) :
"No to zaczynamy..."- stwierdził szef obiektu i po krótkim muzycznym wstępie "The Wall" Pink Floyd'ów przemówił...
...a Kuba wsłuchiwał się z zainteresowaniem w to co miał do powiedzenia na jego temat Dyrektor Muzeum - czyli ten który namówił go do stworzenia wystawy :
Na twarzach zebranych widzów też widać było skupienie...
...i choć opowieści nie były przerażające to najmłodsi zasłaniali oczy ;)
Największe wrażenie na widzach robiły wielkie zdjęcia położone na podłodze :
"To za mną i u moich stóp to browar w Zittau" - poinformował Qbanez. Przemówienie było krótkie acz treściwe :)
Po burzy oklasków tłum rzucił się do oglądania ekspozycji (na dwóch poziomach muzeum) - w towarzystwie dziwnych mechanicznych dźwięków i niekiedy migających starych lamp fabrycznych - krótko mówiąc zadbano o każdy detal...
Zdjęcia na podłodze powodowały , że można było odnieść wrażenie , iż wchodzi się po schodach...
...wielkie wiszące formaty zaś , że przebywa się w środku niezwykłych i zapomnianych obiektów...
Portret babci z Karpacza też przyciągał oko ;)
Rozmawiano , dyskutowano , pytano...
A niektórzy wobec tak sugestywnych zdjęć chcieli...odsunąć zasłonki ;)
Klatka schodowa nie została pominięta...
"Uroczy" pokój opuszczonego hotelu pracowniczego niektórym przypominał akademik...
Młodszym uczestnikom wystawy trzeba było tłumaczyć niektóre kwestie ;)
A najbardziej znany mieszkańcom Zgorzelca widok (Przedmieście Nyskie) został pokazany od strony byłego zakładu kondensatorów w Goerlitz - i cieszył się dużym zainteresowaniem :)
Skromne opisy (na pourywanych karteczkach) powodowały , że widzowie zastanawiali się co to za miejsca...
Niewątpliwie najlepsza pod względem fotograficznym , koncepcji ekspozycji i zadbania o detale wystawa fotograficzna na jakiej byłem :)
Więcej opuszczonych obiektów fotografowanych przez Kubę znajdziecie na jego blogu w zakładce OPUSZCZONE
A równie dobre i pomysłowe zdjęcia ślubne w jego wykonaniu NA JEGO STRONIE
Pełna galeria na fejsbuku - TUTAJ
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
sobota, 23 lutego 2013
OPUSZCZONE URBEX - Jakuba Pureja wystawa fotograficzna w zgorzeleckim Muzeum Łużyckim
Etykiety:
2013,
Arkadiusz Kucharski,
arski,
fotografia,
Jakub Purej,
Muzeum Łużyckie,
opuszczone,
qbanez,
reportaż,
Urbex,
wernisaż,
wystawa,
wystawa zdjęć,
Zgorzelec
Lokalizacja:
Ignacego Daszyńskiego 15, Zgorzelec, Polska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj Arek. Dziękuję Ci bardzo za tę relację, jestem pod wielkim wrażeniem Twojego zmysłu obserwacyjnego. Bardzo mi miło zobaczyć moją wystawę Twoimi oczami, dzięki za przybycie, za zrobienie zdjęć i za opublikowanie tego wpisu! To dla mnie zarówno dziś jak i po latach będzie świetna pamiątka, a i inni dzięki Tobie będą mogli zobaczyć jak tam było :) pzdr.
OdpowiedzUsuńCześć Kuba :)
OdpowiedzUsuńNawiązując do ostatnich słów Twego wpisu - taki był mój zamiar i cieszy mnie , że wg Ciebie to osiągnąłem :)
Jeszcze raz gratuluję i dzięki za dobre słowo :)
To ja dziękuję :)
UsuńŚwietna relacja, pieknie pokazane wydarzenie :)
OdpowiedzUsuńZnając zdjęcia Jakuba, obejrzawszy Twoją relację, poczułam się, jak bym była tam w piątek z Wami...
Dziekuję :))
Wszystkie zdjęcia są nieamowite, a zdjęcie 11 jest po prostu mega!
pozdrawiam :D
Brawo dla Arcima za pomysł i Jakuba za zdjęcia :) Arek, coś mało lokalnych fotografów, chyba, że nie wchodzili Ci w kadr.
OdpowiedzUsuńMy tak bardzo chcieliśmy iść, ale niestety, dopadła nas grypka. Miałem jednak to szczęście, że w samotności mogłem podziwiać prace szykując zapowiedź do zgorzelec.info :)
Ananke - dziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńJacek - lokalnych kilku było...
Wiem , wiem , że byłeś przed faktem. Ale wernisaż to wernisaż :)
Dzięki za super fotorelację. Nie myślałem, że wystawa została zorganizowana z takim rozmachem. Od niektórych zdjęć qbanez'a naprawdę nie można oderwać wzroku.
OdpowiedzUsuńPS "Fotografie to dokumenty" - u mnie podobnie, choć z artystyczną wizją się przeplatają. Artyzmu w zdjęciach się nie uniknie. Pozdrawiam.
Dzięki Adamie za wizytę :)
OdpowiedzUsuńZ tym artyzmem to masz absolutną rację - niekiedy nawet samo tak jakoś wyjdzie... ;)
Czuje się atmosferę wydarzenia.
OdpowiedzUsuń