Kowno było pierwszym przystankiem na trasie do St.Petersburga. Wstyd przyznać ale niewiele pamiętam z tej miejscowości... Na pewno wrażenie zrobiły na mnie kopuły na tej cerkwi :
Bo gdyby tak nie było to nie poświęciłbym im osobnej klatki na kliszy ;)
Mury obronne też robiły wrażenie...
...i ich misterne drewniane daszki ;)
Potem byliśmy w dwóch cerkwiach - ta pierwsza duża z wielkim ikonostasem :
Druga natomiast malutka :
I tyle pamiętam... Zerkam na zdjęcia w necie i niewiele kojarzę. Chyba nocka w autokarze tak odbija się na pamięci dnia następnego...
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
poniedziałek, 14 stycznia 2013
Litwa - Kowno
Etykiety:
2004,
architektura,
archiwum z kliszy,
Arkadiusz Kucharski,
arski,
cerkiew,
ikonostas,
kopuła,
Kowno,
Litwa,
moje piękne miejsca...,
mury obronne,
podróże,
skan ze zdjęć
Lokalizacja:
Kowno, Litwa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.